Forum lotnictwa

chavez

Temat zdryfował, a że dryf ciekawy, więc wydzielam, coby Norwegowi przykro nie było Smile

Gata

rommio

[quote="chavez"]

chavez

Taka mała dygresja od dygresji: LO właśnie wchodzi po raz drugi do tej samej (mętnej) wody wracając zbyt wcześnie wg mnie na rynek dalekowschodni, tak jakby pierwsza porażka ich niczego nie nauczyła - z czym do ludzi !!

A teraz nieco w stronę brzegu: LO i BA rzeczywiście skopały sprawę - LO nie wchodząc na GDN-LGW z którego wycofała się BA. Masz rację trzeba było to zrobić po wejściu do UE. Ale, WZZ ma z tym nie wiele wspólnego, bo obsługuje inny rodzaj ruchu. LO nawet na E-145, tak jak mówisz, powinien obsługiwać ruch biznesowy (co prawda lepiej by było na E70, na który możnaby w miarę rozwoju połączenia podmienić E145 tak jak to miało miejsce z FRA), natomiast FR i W6 celują w ruch P2P lądując na dalekich peryferiach Londynu. Połączenie Do LHR...już nawet nie marzę, ale do LGW miałoby sens, ponieważ na świat latają z Londynu STAR-owscy partnerzy na cały świat !! I tu prawdopodobnie LO boi się, że WAW straciłby duży potencjał ruchu, tylko czemu nie boi się o MUC i FRA ?

I tu, wracając do tematu, nie będziemy mieli w GDN takich przewoźników jak BA czy KL czy AF, czy nawet LX bardzo długo, i Gdańsk jeszcze dłuuugo będzie portem przewoźników takich jak DY, FR, W6... Te się nie zagapiły. Interesuje mnie za to, w jaki sposób Norwegian chce odnieść tu sukces po porażce "Litanii"...

Pozdroofka

rommio

Masz sporo racji w tym co piszesz , ale pamiętaj że przy takim obłożeniu rejsów Wizza do LTN , LOT i BA na pewno mialyby spore obłożenie na swoim rejsie - to jest jak system naczyń połączonych - jeden przewoźnik latający generuje popyt dla innych - pasażerowie się przyzwyczajają że na daniej trasie lata samolot a tak ruch biuznesowy z GDN do LON lata przez WAW,HAM i FRA
i musi być na tej trasie ogromny popyt skoro FR wchodzi tak mocno do Polski
po prostu ktoś w WAW po raz kolejny przegapił dobry inters
pozdro/R

rob_sad

I tak macie dobrze w tym GDN (w ktorym kiedys mieszkalem) bo u was rzeczywiscie nie wiedziec czemu lot sie FRA nie boi i daje duze dobre maszyny (jak na lot).. Zupelnie inaczej sie sprawa ma w Poznaniu (gdzie mieszkam teraz). W ktorym polityka lotu polega na zniecheceniu do latania z Poznania bo przeciez do wawy tylko 3h pociagiem. Polaczenia lot przez wawe sa marne, a skandalem wg mnie jest ze pomimo duzego popytu na loty do FRA lot ciagle daje na tej trasie ATR-42 i to jeszcze przy okolo 20-30% miejsc dla biznes i drozszych taryf ekonomicznych. Kupienie normalnego biletu przez FRA w normalnym terminie, graniczy z cudem. Malo tego bielty na trase np do rzymu przez fra sa w tych samych taryfach drozsze z wylotem z Poz niz z waw czy GDN.
Cieszcie sie wiec mieszkancy Gdanska ze u was choc mozliwe w ogole jest latanie np na bilet FlySmart przez FRA bo z poznania da sie je wykorzystac tylko na jeden dziennie lot oblugiwany przez LH do MUC (na szczescie cale lato juz wieksza maszyna ARJ-85).

Spotter

chavez

Nie powiedziałem NIGDY, tylko BARDZO DŁUGO. A powiedziałem tak z paru powodów.

1) GDN nie jest wcale takim atrakcyjnym kąskiem ani dla AF, ani dla KL, patrząc z ICH punktu widzenia. Ruch, jaki będą w stanie podjąć, jest o wiele mniejszy niż jakiekolwiek połączenie w zachodniej Europie, i mniej płatny. Byłby to tylko feed, i może parę paxów na tydzień w biznesie.
A to z powodu ekonomii regionu. Francuscy szefowie gdańskich hipermarketów nie muszą tu tak często przylatywać bo hipermarkety już pobudowane, a na fabrki Airbusa się nie zanosi.

2) Infrastruktura lotniska, a zwłaszcza pojemność i wygoda terminalu też mają duże znaczenie, jeśli chodzi o przyciąganie linii. Co prawda nie wierzę w amerykański sen - "Zbudujcie lotnisko, a będziecie mieli miliony pax", ale według mnie on się tyczy budowania ogromnych megaportów "in the middle of nowhere", a nie podciągania niedużych lotnisk pod minimalne standardy światowe, które GDN ledwo spełnia.

Co do BA, to uważam że teraz już jest dość późno na ich wchodzenie, bo zostałby im tylko feed i trochę biznesu, podobnie jak przed wejściem PL do UE. Poza tym, był to Gatwick, i w wielu przypadkach konieczny był transfer autobusem na LHR. Jeśli Londyn, to lepszy byłby LHR, skąd latają STAR-owcy, lecz na co są minimalne szanse. Ludzie wolą lecieć z Warszawy i pozostać na tym samym lotnisku, bo nie znając Londynu ani angielskiego, to zmiana lotniska jest koszmarem. Owszem, kiedyś Londyn w wykonaniu BA lub LO (zwłaszcza liczę na LO) wróci, lecz jest to perspektywa...5 lat, zanim potencjał wzrośnie do opłacalnego poziomu.

Pozdroofka

styrian

Z pewnych źródeł wynika, że GDN ma szasne na jeszcze jedno połączenie z LON.

Kalim · Dołączył: 09 Paź 2005 Posty: 50 Przeczytał: 0 tematów

baku

nie ma takiego miasta LON. jest ladek, ladek zdroj...

Spotter

Gata

Posty Kolegów przyb, baku i Stevana usunęłam, gdyż były już zupełnie nie na temat Confused

Proszę Kolegów o posty treści mieszczącej się w temacie Idea

rommio

KubaN

Dzisiaj w gazecie wyborczej jest artykuł o low-cost'owych połączeniach z GDN. Tych co są - raport lub coś w tym stylu; tych co będą; i o tych na które mamy szanse w przyszłości...

Spotter