Forum lotnictwa

marcin_EPKK

To ja też.... Smile

Olo

desperaci

Qna

Tez mialem taki zamiar Smile

Marcin747 · Dołączył: 22 Sty 2006 Posty: 320 Przeczytał: 0 tematów

Smiech na sali z tym szynobusem,slyszalem ze sie czesto psuja.

Marcin747 · Dołączył: 22 Sty 2006 Posty: 320 Przeczytał: 0 tematów

thewho · Dołączył: 23 Mar 2006 Posty: 139 Przeczytał: 0 tematów

michael

w sumie juz 4 szynobusy sie zepsuly
wiem ze w pewnym okresie (wielka kompromitacja) puszczono nawet zastepczy, ale autobus, jezeli mozna taki zlom tak nazwac...
oto zdjecie

Marcin747 · Dołączył: 22 Sty 2006 Posty: 320 Przeczytał: 0 tematów

Autobus chyba starszy odemnie. Laughing

wojtek_epkt · Dołączył: 25 Mar 2006 Posty: 79 Przeczytał: 0 tematów Skąd: EPKT

Witam,

W sobote jechałem sobie spokojnie szynobusem. W sumie podróżowało nim około 20 osób.
Nie macie co narzekać. Jakby do Pyrzowic pociąg jechał w 20 minut za 3,8 to byłbym tam co tydzień Smile

Pozdrawiam

Airliner

Marcin747 · Dołączył: 22 Sty 2006 Posty: 320 Przeczytał: 0 tematów

Wole juz na rowerku przez piekny sosnowy lasek.

Airliner

Maszyniści pociągu do Balic boją się wypadków

Maszyniści pociągu do Balic boją się wypadków, więc trąbią bez umiaru przed każdym przejazdem. Mieszkający przy torach krakowianie nie mogą spać. Wszystko dlatego, że brakuje rogatek.

- Czas na sen mamy między północą a czwartą rano. Tylko wtedy nie jeżdżą szynobusy - żalą się mieszkańcy domów położonych przy bocznicy prowadzącej do Balic. Pod ich oknami pociągi przejeżdżają w sumie 140 razy na dobę. - To oznacza 140 alarmów - narzeka Paweł Grzyb mieszkający w Mydlnikach.

Na ledwie 800-metrowym odcinku trasa szynobusu krzyżuje się kolejno z ulicą Balicką, szlakiem Młynówka Królewska (300 metrów dalej), ul. Zygmunta Starego (jeszcze 100 metrów) i ulicą łączącą Zakliki z Mydlnikami (po kolejnych 400 metrach).

Wszystkie przejazdy są oznaczone jedynie znakami "Stop". Przepisy pozwalają maszynistom przejeżdżać przez takie skrzyżowania z prędkością 20 km/h. Mimo to zwalniają tak, że szynobusy ledwo się toczą. - Ludzie są jeszcze nie przyzwyczajeni do kolejki, więc boimy się wypadków. Jeżeli do niego dojdzie, ruch pociągów na tej trasie stanie, bo nie ma drugiej nitki torów. A przy takiej prędkości może się nawet uda zahamować i uniknąć zderzenia - mówią maszyniści, tłumacząc, że na wszelki wypadek trąbią jak najwcześniej i najdłużej jak się da, bo tylko tak mogą ostrzec kierowców.

Zdaniem mieszkańców przenikliwy sygnał szynobusu w pasie ok. 100 metrów od torów, mimo zamkniętych okien i grubych ścian, niewiele traci na sile.

- Dowolność, z jaką maszyniści używają sygnału alarmowego, doprowadza nas do szału. W skrajnych przypadkach jadą przez te 800 m, cały czas trąbiąc - narzeka Katarzyna Bandoła z Mydlnik.

Mieszkańcy Mydlnik nie rozumieją, jak można było uruchomić kolejkę do Balic i nie zadbać jednocześnie o rogatki. Dziś nikt nie chce się przyznać do odpowiedzialności za brak rogatek. - Kolej zapewniła nas, że jest w stanie uruchomić połączenie przed wizytą papieża. Nie dyskutowaliśmy o tym terminie. Kiedy przekazaliśmy im działki, na których leżą tory, odpowiedzialność przeszła na PKP. I to one mają zbudować rogatki - twierdzi wiceprezydent Krakowa Tadeusz Trzmiel.

- Będziemy budować rogatki. Nie rozumiem jednak, dlaczego obwinia się tylko nas za ich brak. Przecież panowała ogólna presja na jak najszybsze uruchomienie linii - dziwi się z kolei Ryszard Rębilas, dyrektor PKP Przewozy Regionalne.

Zdaniem prezydenta Trzmiela udział miasta w przedsięwzięciu polega teraz wyłącznie na dofinansowaniu. PKP dostaną z budżetu 4 mln zł, co pokryje prawie cały koszt rogatek.

Kilka razy pojechaliśmy do Mydlnik. Po godzinie 20 mniej więcej co dziesięć minut rozlegają się ryki szynobusu. Prawdopodobnie z powodu padającego deszczu, który ograniczał widoczność, maszyniści już kilkaset metrów przed pierwszym przejazdem naciskali syrenę.

- Maszyniści używają wszystkich dostępnych środków, żeby nie doszło do wypadku, i nie mam zamiaru upominać ich, żeby mniej trąbili - zapowiada dyrektor Rębilas. - Przestaną trąbić tym prędzej, im szybciej kierowcy zaczną przestrzegać przepisów ruchu drogowego na przejazdach. Jechałem kilkanaście razy do Balic i widziałem, że mało kto zatrzymuje się przed przejazdem, tak jak każą znaki - wyjaśnia.

Kiedy powstaną rogatki? - Pierwsze powinny stanąć w październiku. Reszta prawdopodobnie w styczniu przyszłego roku, bo dopiero wtedy damy kolejarzom drugą połowę pieniędzy - wyjaśnia prezydent Trzmiel. - Na trzech skrzyżowaniach staną szlabany, a na pozostałych znaki świetlne.

GW

marcin_EPKK

No to jak widać kolejka do Balic niesie ze sobą coraz więcej problemów, czarno to widze...

thewho · Dołączył: 23 Mar 2006 Posty: 139 Przeczytał: 0 tematów

michael

a ja bym PKP wywalil
bylby spokoj
jakis inwestor by sie na 10000% znalazl ktory obslugiwalby to polaczenie z kozysicia dla pasazerow, mieszkancow i jeszcze by na tym zarobil!!!!!!!!!! tak tak to jest kapitalizm...jeszcze do polski nie dotarl, ale kto wie moze za kilka lat zawita i do tek krainy nadwislanskiej