|
Forum lotnictwa To tu spotykają się pasjonaci lotnictwa by troszkę o nim podyskutować.
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
RES
Dołączył: 16 Paź 2005
Posty: 749
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: RZE
|
Wysłany: Wto 13:37, 14 Lut 2006 Temat postu: Białystok: Kto podcina nam skrzydła? |
|
|
Cytat: | Łódź, Rzeszów - polskie miasta szybko rozbudowują lotniska. A w Białymstoku? Od wielu lat tylko słowa, słowa, słowa...
Kto podcina nam skrzydła?
Co najmniej 500 miejsc pracy, większe obroty w restauracjach i hotelach, inwestorzy - to tylko niektóre korzyści z lotniska. W Białymstoku teoretycznie wszyscy włodarze są za portem. Niestety, od kilkunastu lat nie mogą się dogadać. A miasto traci miliony. Działający obecnie w Łodzi terminal lotniczy powstał w ciągu kilku miesięcy - tyle czasu minęło od momentu negocjacji magistratu i urzędu marszałkowskiego do oddania go do użytku. W Rzeszowie potrzeba było roku na załatwienie formalności i kolejnego roku na wybudowanie terminalu i wydłużenia pasa startowego.
- Mój pierwszy materiał był o tym, że już niedługo na Krywlanach będziemy mieli lotnisko z prawdziwego zdarzenia. Od tamtej chwili minęło już dwanaście lat i dalej jesteśmy w tym samym miejscu - mówi jeden z białostockich dziennikarzy. Może rok, może dwa W Łodzi rozmowy o lotnisku urząd miasta z urzędem marszałkowskim rozpoczął na początku 2005 roku. W lipcu samorządowcy zawiązali spółkę, w której są głównymi udziałowcami. Już jesienią do użytku został oddany nowy terminal umożliwiający szybką obsługę pasażerów tanich linii lotniczych i wydłużony pas startowy. W sumie wydano na to 32 mln zł.
Na lotnisku zarabiają taksówkarze, hotelarze, właściciele barów i restauracji, klubów. Na każde 100 tysięcy pasażerów rocznie przybywa 500 miejsc pracy. Miłosz Wika, rzecznik Portu Lotniczego Łódź Lublinek: z budżetu państwa dostaliśmy siedem milionów. Nie próżnują też posłowie łódzcy. W tegorocznym budżecie pewne są już rządowe pieniądze - 25 mln zł - na rozbudowę lotniska w Lublinku. Nikomu nie przeszkadza fakt, że port ten cały czas ma charakter tymczasowy.
Na razie w Łodzi króluje Ryanair. Każdego dnia wylatuje jeden samolot do Londynu, trzy razy w tygodniu są rejsy do Nottingham. Wszystkie samoloty są pełne. W tym roku Lublinek zamierza przyjąć co najmniej 150 tys. pasażerów. Od kwietnia będą tu też lądować samoloty Centralwings, finalizowane są rozmowy z Wizzairem. - Zarabiają na tym taksówkarze, hotelarze, właściciele barów i restauracji, klubów. Na każde 100 tys. pasażerów rocznie przybywa 500 miejsc pracy. Tak wynika ze statystyk zachodnich przewoźników. U nas powinno być podobnie - twierdzi Wika.
W Porcie Lotniczym Rzeszów - Jasionka każdego dnia lądują cztery samoloty z Anglii, cztery startują. Tak jest od końca października 2005 roku. Rozmowy w tej sprawie spółka Porty Lotnicze w Warszawie (właściciel rzeszowskiego lotniska) zaczęła prowadzić w 2004 roku. - Załatwianie wszystkich formalności trwało rok. Kolejny zajęła nam modernizacja nieużywanego przez kilkadziesiąt lat portu - mówi Jan Straż, dyrektor rzeszowskiego lotniska. - Efekty już widać. Dla tak zapóźnionego i peryferyjnego miasta jak Rzeszów lotnisko to jedyna szansa na odbicie się od dna. Trudno powiedzieć, ile miasto zarabia na porcie. W tym roku zamierzamy obsłużyć 300 tys. pasażerów. Niemal każdy zostawi w rzeszowskich hotelach, restauracjach i dyskotekach nawet po kilkaset euro. Straż zauważa, że lotnisko to jedyna możliwość na przyciągnięcie zagranicznych turystów i biznesmenów. Jeszcze w tym roku lotnisko to ma wybudować kolejny terminal. Dzięki niemu już za rok Rzeszów będzie obsługiwał loty transatlantyckie.
W Białymstoku dyskusja o budowie lotniska trwa już od 12 lat. I tak naprawdę oprócz opracowywania kolejnych koncepcji nic się nie zmienia. Chęci niby są, ale kiedy przychodzi do konkretów, sprawa się rozmywa. - Budowa lotniska to kwestia samorządu, a nie miasta - mówi Marian Blecharczyk, zastępca prezydenta Białegostoku. - Ale miasto jest nam potrzebne do załatwienia formalności. I tutaj widać brak dobrej woli. Bo nawet wydanie decyzji lokalizacyjnej w Białymstoku ciągnie się miesiącami - odpiera atak jeden z pracowników Urzędu Marszałkowskiego Woj. Podlaskiego.
Konfliktów pomiędzy magistratem a samorządowcami jest więcej. Karol Tylenda, członek zarządu województwa twierdzi bowiem, że moglibyśmy rozbudować Krywlany tak, żeby mogły one obsługiwać tanie linie. - Wystarczyłoby przesunąć ulicę Mickiewicza - mówi Tylenda. - To tak, jakby nie szukać alternatywy , tylko trochę ją przesunąć - komentuje Blecharczyk. - Jedyną słuszną lokalizacją są Topolany. Jeśli znowu od zera zaczniemy prace, utkniemy na kilka kolejnych lat w martwym punkcie - przekonuje Karol Tylenda.
Tymczasem inne miasta budują kolejne terminale i myślą o połączenia już nie tylko z Europą, ale też Stanami Zjednoczonymi. Z wyliczeń urzędu marszałkowskiego wynika, że koszt powstania lotniska w Białymstoku to około 170 milionów złotych. Większość z tych pieniędzy udałoby się pozyskać z funduszy unijnych, Białystok musiałby wydać tylko jakieś 15 procent tej kwoty.
źródło – Kurier Poranny |
[/quote]
ale sie usmialem, dlaczego pismaki pisza bzdury!!!!!!! w Rzeszowie 4 samoloty dziennie z Londynu:)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
piopil
Dołączył: 05 Gru 2005
Posty: 103
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: EPWR/WRO
|
Wysłany: Wto 14:18, 14 Lut 2006 Temat postu: Re: Białystok: Kto podcina nam skrzydła? |
|
|
RES napisał: | Dla tak zapóźnionego i peryferyjnego miasta jak Rzeszów lotnisko to jedyna szansa na odbicie się od dna. |
Ale Wam pojechał
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
RES
Dołączył: 16 Paź 2005
Posty: 749
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: RZE
|
Wysłany: Wto 14:47, 14 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
Cóż zrobić, trzeba z tą opinią żyć dalej, obym tylko nie zamkną sie w sobie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
marcinj
Moderator
Dołączył: 29 Wrz 2005
Posty: 1499
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Wto 15:03, 14 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
"Na każde 100 tys. pasażerów rocznie przybywa 500 miejsc pracy. Tak wynika ze statystyk zachodnich przewoźników. U nas powinno być podobnie - twierdzi Wika."
ja się tak zastanawiam, czy ktoś nie robi nas w bambuko z tymi szacunkami. być może na zachodzi tak jest, gdy ruch jest turystyczno-biznesowy. ale przy ruchu "za pracą" myślę, że ta proporcja jest zupełnie inna. poza tym, co to znaczy, że "przybywa miejsc pracy"? czy ten ruch w warunkach polskich te miejsca pracy finansuje, nad tym by się należało zastanowić. bo jak np. miasto ma dopłacać do ryanaira, żeby się niby te miejsca pracy utworzyły, czyli de facto opłacać pracowników, który te miejsca pracy okupują, to może lepiej np. nową drogę zbudować, przynajmniej coś trwałego z tego zostanie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
RES
Dołączył: 16 Paź 2005
Posty: 749
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: RZE
|
Wysłany: Wto 15:24, 14 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
to jest taki chłyt marktingowy, faktycznie w Polsce jeszcze tak różowo nie jest i nie należy wieżyć w te prorocze cyferki zbytnio, ale za klika lat oczywiście istnieje taka możliwość.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
protz
Dołączył: 14 Gru 2005
Posty: 63
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Wto 15:33, 14 Lut 2006 Temat postu: Re: Białystok: Kto podcina nam skrzydła? |
|
|
RES napisał: |
Trudno powiedzieć, ile miasto zarabia na porcie. W tym roku zamierzamy obsłużyć 300 tys. pasażerów. Niemal każdy zostawi w rzeszowskich hotelach, restauracjach i dyskotekach nawet po kilkaset euro.
źródło – Kurier Poranny |
To jest najwieksza bzdura. Już widze jak nasi gastarbeiterzy wracają w rodzinne strony tanią linią żeby przepijac pieniadze w dyskotekach i hotelach.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
marcinj
Moderator
Dołączył: 29 Wrz 2005
Posty: 1499
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Wto 16:26, 14 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
e, czemu nie? napić się przecież trzeba a akurat z tego BARDZO dużo czerpie państwo.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
PiotrekEPGD
Dołączył: 22 Paź 2005
Posty: 26
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Wto 21:03, 14 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
Ale jak to naprawde jest? Ten artykul jest aktualny, dalej nic sie nie dzieje w sprawie lotniska w Bialymstoku? Czy moze wiadomo cos konkretnie np. kiedy rozpocznie sie budowa
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Manadam
Dołączył: 11 Gru 2005
Posty: 22
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: KEWR/EPBA
|
Wysłany: Śro 2:20, 15 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
Pare lat do tylu wierzylem,ze kupie bilet KEWR-EPBA.Po tym artykule juz nie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
marcino2
Dołączył: 01 Lut 2006
Posty: 417
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: EPBK
|
Wysłany: Czw 22:57, 23 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
Hmmm budowa lotniska w Białymstoku rozpocznie się w....w maju mają otrzymać pozwolenie na budowę. O lotnisku pisałem w "Lotniskach aeroklubowych", jest tam nawet zdjęcie przyszłego lotniska. Myslę, że jak wszystko pojdzie bez przeszkód to lotnisko będzie gotowe pod koniec 2007 roku(wersja optymistyczna) lub 2008 rok.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Rafaldca
Dołączył: 11 Gru 2005
Posty: 88
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: BWIADCA
|
Wysłany: Pon 23:51, 27 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
Miasto peryferyjne jak Bialystok potrzebuje lotniska. Zeby tam byly przynajmniej dwa loty dziennie do Warszawy. Najwiekszy ruch na lotnisku byl by w lecie kiedy to ludzie wyjezdzaja na Mazury.
A pierwsze polaczenie z Bialegostoku powinno byc otworzone do Rzeszowa
Rafal
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Airliner
Moderator
Dołączył: 30 Paź 2005
Posty: 1965
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: EPKK
|
Wysłany: Wto 1:14, 28 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
Rafaldca napisał: | Miasto peryferyjne jak Bialystok potrzebuje lotniska. Zeby tam byly przynajmniej dwa loty dziennie do Warszawy. Najwiekszy ruch na lotnisku byl by w lecie kiedy to ludzie wyjezdzaja na Mazury.
A pierwsze polaczenie z Bialegostoku powinno byc otworzone do Rzeszowa
Rafal |
Oczywisce ze Bialystok musi miec lotnisko i to miedzykontynentalne z co najmniej dwoma pasami startowymi po 4000m dlugosci
W koncu Bialystok ma prawie 300tys mieszkancow a tu okolo 150km na poludnie juz niedlugo wyrosnie konkurent w 58tysieczniej Bialej Podlaskiej gigantyczne lotnisko, tor formuly pierwszej, hotele, kasyna
Inwestycja wartosci 6 mld $ tylko szkoda ze inwestor znikl niejaki Vahapa Toy
Kolejne inwestycje to lotniska w Lomzy, Sokolowie Podlaskim, Bielsku Podlaskim, Ostrolece...
I bedzie tak jak w Zielonej Gorze cytat "Każdy dzień rejsowych lotów z Babimostu kosztuje nas 4,5-6 tys. zł. Średnio w samolocie siedzi pięciu pasażerów. Najczęściej jeden z nich jest urzędnikiem. - Sam leciałem tylko dwa razy - zastrzega wicemarszałek Edward Fedko"
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Cani
Dołączył: 21 Wrz 2005
Posty: 197
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Gdynia/Olsztyn/Gdańsk
|
Wysłany: Wto 9:58, 28 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
Rafaldca napisał: | Miasto peryferyjne jak Bialystok potrzebuje lotniska. Zeby tam byly przynajmniej dwa loty dziennie do Warszawy. Najwiekszy ruch na lotnisku byl by w lecie kiedy to ludzie wyjezdzaja na Mazury.
A pierwsze polaczenie z Bialegostoku powinno byc otworzone do Rzeszowa
Rafal |
Akurat na Mazury przez Białystok to kiepska droga. Jako geograf z wykształcenia przypominam Ci że Białystok to Podlasie i wcale z Białegostoku nie jest blisko np. do Mikołajek, Augustowa, Węgorzewa, Mrągowa, czy Giżycka. Jeśli chodzi o Mazury to optowałbym za modernizacją Szyman i Suwałkami, które pragną do przyszłego roku wybudowac lotnisko, o czym można przeczytać na [link widoczny dla zalogowanych] Lokalizacja Białegostoku wzgledem Mazur jest taka jak lotniska Frankfurt-Hahn względem Frankfurtu, co chyba wszystko wyjaśnia.
Dodatkowo piszesz o pierwszym połaczeniu do Rzeszowa, a nie lepiej byłoby np. do Radomia?? Codzinnie latałyby zapełnione JumboJety na pewno
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
YoNasHek
Dołączył: 30 Gru 2005
Posty: 140
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Wto 14:09, 28 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
Ja natomiast optowałbym za zaprzestaniem snucia wizji lotniska w każdym 300-tysięcznym mieście. Tajemnicą poliszynela jest, dlaczego Białystok jak i Lublin wojują o lotnisko - inaczej przestaną być metropoliami (tak tak, warunkiem, jednym z wielu, jest posiadanie lotniska komunikacyjnego.
Pomyślmy. Koszt budowy lotniska - licząc z infrastrukturą, jeden pas, drogi do kołowania, urządzenia... Jakies 100 mln $. Do tego dochodzą koszta zatrudnienia personelu, obsługi, procedur lotniczych, służb ruchu lotniczego. Liczmy, około 200 osob po, średnio, 20.000 pln miesięcznie (to nie zarobki, to koszt zatrudnienia pracownika w firmie). Innymi słowy 4 mln PLN miesiecznie.
Idzmy dalej: utrzymanie infrastruktury - dalszy milion miesięcznie.
No i koszta kredytu, powiedzmy, na 30 lat - około 5mln dolarow -> 20 mln pln rocznie.
Liczmy więc:
50 mln pracownicy
12 mln koszt infrastruktury
5 mln koszt zarządu (w tym marketing)
20 mln koszt budowy
Zatem mamy lotnisko, potrzeba nam rocznie 87 mln pln, miesięcznie 7,5 mln.
Przy założeniu, że Warszawa ma najwyższe koszta operacji lotniskowych w PL, czyli 60pln/pax w T1, żeby mieć pokrycie trzeba odprawiać 100.000 paxów miesięcznie (pozostałe pieniądze to najem, umowy itp). Oznacza to, że port miesięcznie musiałby odprawić 265 pełnych samolotów Ryanair do Londynu (8 dziennie !).
Spójrzmy, co może latać do Białegostoku w 1szym roku:
Ryanair (1 londyn dziennie)
Lot (JS32 do Waw, może ATR, na atlantyk).
To się chyba nie uda...
Moje wyliczenia można uznać za śmieszne, ale tak dokładnie jest. Kwota w dolarach nie jest zawyżona - tam przecież nie ma nic. Pole. Albo trawa w Krywlanach do zaorania. Pas, droga do kołowania, płyta, światła, wieża, sprzęt do odladzania, czyszczenia, sprzątania, wózki... Boje się, że zaniżyłem...
Do tego dochodzi pytanie zasadnicze: kto będzie latał. Wszyscy liczymy na Ryana ? Bez przesady. Ta linia już nie raz pokazała, iż jej jedynym celem jest zadowolenie akcjonariuszy i MOL ma do tego rękę. I tyle. Jeśli w okolicy jest lotnisko (WAW, 180 km !) to lepiej wydać te miliony dolarów na modernizację kolei Białystok - Okęcie. To jest przyszłość i rozsądek.
Żeby ktoś miał latać do Białegostoku, musi tam być minimalne zaplecze. 767 ? mżonki ! A jak mu się coś stanie to co, na hol do Wawy ? Lotnisko to nie domek jednorodzinny, gdzie da się dojechać po klepisku. To cała masa drobnostek, z której mało kto zdaje sobie sprawę.
Zobaczcie - jest lotnisko w Modlinie, gdzie są zrobione badania kierunku wiatrów, temperatury, opadów (tak tak, to musi być przed budową zrobione !), a nie próbuje się go jednak przystosować, bo ktoś policzył, że to nie ma sensu. Okęcie może, i będzie wkrótce, miało 2x więcej operacji - zatem jaki sens jest rozwijać coś, czego nie ma?
Dla zasady - to nie tak, że kapitał przyleci w cargo 737 MOL'a. Bzdura. Cos musi być w okolicy, żeby był sens tam latać. Dla samej wygody Polonusów z Chicago, budowanie lotniska nie ma sensu. Lepiej wydać to na kolej (modernizacja odcinka do prędkości 160 kph kosztowałaby około 280 mln złotych, pociąg na Okęciu byłby w 90 minut - czyli dokladnie w tyle, ile trzeba by się stawić na białostockim lotnisku wcześniej do odprawy !), i nadal byłaby tańsza od budowania lotniska.
Dla ułatwienia: kocham lotnictwo, popieram jego rozwój, ale jestem przeciwnikiem głupoty.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Airliner
Moderator
Dołączył: 30 Paź 2005
Posty: 1965
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: EPKK
|
Wysłany: Wto 18:27, 28 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
Cani napisał: | Rafaldca napisał: | Miasto peryferyjne jak Bialystok potrzebuje lotniska. Zeby tam byly przynajmniej dwa loty dziennie do Warszawy. Najwiekszy ruch na lotnisku byl by w lecie kiedy to ludzie wyjezdzaja na Mazury.
A pierwsze polaczenie z Bialegostoku powinno byc otworzone do Rzeszowa
Rafal |
Akurat na Mazury przez Białystok to kiepska droga. Jako geograf z wykształcenia przypominam Ci że Białystok to Podlasie i wcale z Białegostoku nie jest blisko np. do Mikołajek, Augustowa, Węgorzewa, Mrągowa, czy Giżycka. Jeśli chodzi o Mazury to optowałbym za modernizacją Szyman i Suwałkami, które pragną do przyszłego roku wybudowac lotnisko, o czym można przeczytać na [link widoczny dla zalogowanych] Lokalizacja Białegostoku wzgledem Mazur jest taka jak lotniska Frankfurt-Hahn względem Frankfurtu, co chyba wszystko wyjaśnia.
Dodatkowo piszesz o pierwszym połaczeniu do Rzeszowa, a nie lepiej byłoby np. do Radomia?? Codzinnie latałyby zapełnione JumboJety na pewno |
Nie chodzilo mi o gleboka analize wplywow poszczegolnych lotnisk lecz chcialem pokazac bezsens ambicji niektorych lokalnych politykow
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|