 |
Forum lotnictwa
To tu spotykają się pasjonaci lotnictwa by troszkę o nim podyskutować.
|
| Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
| Autor |
Wiadomość |
stenus
Dołączył: 13 Gru 2005
Posty: 323
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Warszawa/Bruksela
|
 Wysłany: Sob 23:33, 12 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
| Pawel_ napisał: | | bartek_ql napisał: | | A to moze ktos mi doradzi. Lecial ktos z Was moze Fokkerem 70 Malev'u ? Czy mozna z czystym sumieniem siadac z tylu? Nie ma jakis neidogodnosci? |
Ja siedziałem F-70 (KLM) w ostatnim rzędzie- 3/4 okna zasłaniał silnik, i przez tydzień szumiało mi w uchu od hałasu. Mimo wszystko niezłe przeżycie, ciekawe odgłosy przy rozruchu.
Co do wyssania, to był taki wypadek , F-100, jak rozleciała się turbina. |
A co to za przyjemnosc siedziec kolo silnika, w dodatku jeszcze bedac w stresie, ze moze wessac? 
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
 |
|
|
|
| Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
| Autor |
Wiadomość |
Gabec
Moderator
Dołączył: 16 Lis 2005
Posty: 1866
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: KRK
|
| Wysłany: Nie 7:33, 13 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
| stenus napisał: | | Pawel_ napisał: | | bartek_ql napisał: | | A to moze ktos mi doradzi. Lecial ktos z Was moze Fokkerem 70 Malev'u ? Czy mozna z czystym sumieniem siadac z tylu? Nie ma jakis neidogodnosci? |
Ja siedziałem F-70 (KLM) w ostatnim rzędzie- 3/4 okna zasłaniał silnik, i przez tydzień szumiało mi w uchu od hałasu. Mimo wszystko niezłe przeżycie, ciekawe odgłosy przy rozruchu.
Co do wyssania, to był taki wypadek , F-100, jak rozleciała się turbina. |
A co to za przyjemnosc siedziec kolo silnika, w dodatku jeszcze bedac w stresie, ze moze wessac? |
Kolo silnika mozna z czystym sumieniem siedziec w Lotowskich ER45. Ja akurat mialem mozliwosc leciec tym samolocikiem na trasie FRA-WAW siedzac na ostatnim siedzeniu w rzedzie A. Bylo calkiem przyzwocie z miejscem na nogi ( w ostatecznosci mozna sie lekko srecic w strone przejscia. obok siedziala piekna stewardesa z ktora mozna bylo sobie milo porozmawiac. Na zbyt glosny silnik tez nie mozna narzekac a juz napewno nie bedzie nikomu szumialo przez tydzien od halasu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
| Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
| Autor |
Wiadomość |
slepowron
Dołączył: 15 Paź 2005
Posty: 1520
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: KOAK
|
| Wysłany: Nie 8:35, 13 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
| Pawel_ napisał: | | Co do wyssania, to był taki wypadek , F-100, jak rozleciała się turbina. |
Byl tez taki wypadek w MD-80. Turbina sie rozerwala podczas startu, przeciela powloke samolotu jak maslo i zabila matke z synem. Samolot zdarzyl przerwac start.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
| Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
| Autor |
Wiadomość |
chavez
Dołączył: 21 Wrz 2005
Posty: 434
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Echo-Papa-Golf-Delta
|
| Wysłany: Nie 8:54, 13 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
Co do odgłosów silnika to zależy od tego jak wrażliwy słuch człowiek ma.
Jednemu nie przeszkadza siedzenie przy samym silniku w ER4, a ja jak leciałem ER4 z GDN do WAW siedząc z przodu samolotu, to i tak mnie strasznie zmęczył hałas silników, jeszcze godzine później na tarasie byłem otumaniony. E70 są o niebo przyjemniejsze jeśli chodzi o poziom hałasu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
| Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
| Autor |
Wiadomość |
stenus
Dołączył: 13 Gru 2005
Posty: 323
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Warszawa/Bruksela
|
| Wysłany: Pon 0:43, 14 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
| slepowron napisał: | | Pawel_ napisał: | | Co do wyssania, to był taki wypadek , F-100, jak rozleciała się turbina. |
Byl tez taki wypadek w MD-80. Turbina sie rozerwala podczas startu, przeciela powloke samolotu jak maslo i zabila matke z synem. Samolot zdarzyl przerwac start. |
Okkrrrropna smierc! Ja staram sie zawsze NIE siadac kolo lopat smigla, bo jakos mi sie tak ciagle wydaje, ze jak to sie urwie, to mnie tak ladnie przerznie... Choc moze wtedy byloby lepiej tak umrzec, niz jak eszta pasazerow w spadajacym samolocie...? 
Na szczescie jakos mi sie malo kiedy udaje latac turbopropami. W najblizszym czasie, we wrzesniu, wyprobuje Beechcraft 1900D nalezacy do Air New Zealand. Bede siedzial w 2A, czyli przed smiglem (choc to bardzo trudno powiedziec jak bedzie, bo to malenstwo jest takie jak Jetstream 32...).
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|
FAQ
Szukaj
Użytkownicy
Grupy
Galerie
Rejestracja
Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości
Zaloguj
