Forum lotnictwa

Witek Z

Od długiego czasu nurtuje mnie jedno pytanie natury technicznej: Jak to jest z tymi kołami głównego podwozia wieloosiowego?. W dużych samolotach (nie piszę „longhulowych” bo jak wyszło w temacie o A319...) główne podwozie to wózek. I jak samolot ląduje, to ten wózek ustawia się w dwojaki sposób

Tył dół:

B747 - [link widoczny dla zalogowanych]
B777 - [link widoczny dla zalogowanych]
A340 - [link widoczny dla zalogowanych]
A330 - [link widoczny dla zalogowanych]

lub

Przód dół:
Tu 154 - [link widoczny dla zalogowanych]
A380 - [link widoczny dla zalogowanych]

No i pytania:
1. Czy to zasada, czy przypadek (coś by było zostawione przypadkowi??)
2. Od czego to zależy
3. Jakie ma to znaczenie dla pilota
4. Czemu właśnie A380 ma inaczej (o Tu154 nie pytam, bo lata spędzone w komunie nauczyły mnie nie zadawać pytań nt. radzieckiej myśli technicznej)

Gabec

Ze względu na dużą liczbę zdjęć sugeruje przenieść Twoj temat do działu "Zdjęcia" Laughing

Kshyhoo

Dla pilota i dla zachowania się samolotu podczas przyziemienia to chyba nie powinno mieć zaczenia. W momencie kiedy do niego dochodzi i tak w ułamku sekundy wózek ustawia się równolegle do pasa. Oczywiście nie wierzę że jest to pozostawione przypadkowi i po prostu decyduje tu położenie środka ciężkości wózka względem punktu zaczepienia, bo zapewne jakiś zamysł w tym był, ale wątpie żeby kryła się za tym jakaś większa filozofia...

lamer · Dołączył: 22 Mar 2006 Posty: 89 Przeczytał: 0 tematów

W A380 koła są wstępnie rozpędzane silnikami elektrycznymi przed lądowaniem. Może dlatego? Chyba w innych maszynach tak nie jest...

chavez

A ja myślę że to ma znaczenie. Zobaczcie na wózki 747. zewnętrzne mają olbrzymi skok, wewnętrzne bardzo mały. Decyduje to o tym, w jakiej DOKŁADNIE kolejności koła dotkną ziemii. W przypadku 747 jest tak:
zewnętrzne tył, wewnętrzne tył, wewnętrzne przód, zewnętrzne przód.
Myślicie że to przypadek ? Bo ja nie. Czekam na wyjaśnienia fachowców.
Wg mnie chodzi nie tyle o środek ciężkości wózków, co samolotów.

Pozdroofka

Coddy · Dołączył: 21 Wrz 2005 Posty: 624 Przeczytał: 0 tematów

Hm, no nie wiem.
Wydaje mi się, że przyjmowanie że wózki i koła zetkną się z ziemią
dokładnie w takiej kolejności byłoby by nierozsądne konstrukcyjnie.
A co z crosswindem itp....

Paweł.

slepowron

Gabec

Jasio85

Jeśli chodzi o podwozie które umożliwia lądowanie z trawersem, to takie rozwiązanie pojawiło sie też, min. w Cessnie 195.

slepowron

slepowron

lamer · Dołączył: 22 Mar 2006 Posty: 89 Przeczytał: 0 tematów

Quantas

Slepo: to że w żadnym innym samolocie tego niema to co ? dwóch pokładów pasażerskich też nigdzie indziej niema.
Ponadto przy lądowaniu sprawia wrażenie że relatywnie mało dymów puszcza 380.

Gabec

slepowron

Gabec, chyba masz racje Lockheed Constitution to mial. Jakkolwiek jak widac nie bylo to dobrze przyjete przez pilotow: Electric motors were used to spin the wheels up to landing speed before touchdown. This feature seriously impaired the pilot's ability to feel when the airplane had touched down on the runway.

Tu jest ciekawa dyskusja na airliners.net na ten temat w odniesieniu do nowoczesnych samolotow. Facet ktory duzo wie na ten temat udowadnia ze to nie ma sensu przy nowoczesnych samolotach- rozpedzane kola przy zetknieciu z ziemia sa wazna informacja dla komputerow do wypuszcenia spilers, oprocz tego bylby problem z hydroplanning. Poniewaz nie moglem znalezc zadnego potwierdzenia ze w A380 cos takiego jest uwazam ze to plotka bez pokrycia. Goodrich robi podowzie do A380 i nawet sporo szczegolow mozna znalezc na ten temat. Goodrich by sie bez watpienia chwalil ze cos takiego robia a tu absolutnie nic nie ma.

[link widoczny dla zalogowanych]