Forum lotnictwa

TravelAir · Dołączył: 05 Mar 2006 Posty: 112 Przeczytał: 0 tematów

[link widoczny dla zalogowanych]

Gabec

TravelAir · Dołączył: 05 Mar 2006 Posty: 112 Przeczytał: 0 tematów

Ale to pytanie nie jest do mnie tylko do Komisji - nie wiem ile może trwać pisanie takiego raportu, szczególnie że Komisja nie ma w swoim skłądzie specjalisty od silników PW. Być może musi w swoim raporcie odpwiiedzieć na pytanie, którą drogą dostał się FOD do silnika - duktami bocznymi i dlatego dopiero został uszkodzony 6 stopień sprężarki? Być może.

rob_sad

TravelAir troche mieszasz. Linie placa za obsluge na lotnisku i po wykazaniu za samolot popsul sie w wyniku pojawienia sie "ciala" obcego w silniku na konkretnym lotnisku (a to poroblemem nie bedzie) dyskusja bedzie krotka. Jesli ktos w silniku cos zostawil to winny bedzie ten co to zostawil (watpie by ktos zostawil tam zmarzniety gruz, czy piasek). Jesli cos zostalo zassane podczas obslugi na lotnisku to nie ma zadnej watpilosci kto jest winien - PPL. To czy to pochodzilo z budowy, czy z odladzania czy czegokolwiek nie ma zadnego znaczenia. To skad PPL wezmie na to pieniadze (a powinno byc ubezpieczone na takie przypadki) to sprawa PPL, jesli to z budowy to PPL po przegranym procesie moze wytoczyc sprawe wykonawcy T2 itp.
To ze takie sprawy nie sa od reki zalatwiane wynika zapewne w 99% z upolitycznienia PPL i wszelkich odpowiedzialnych za bezpieczenstwo urzedow.
Sam sobie Fischer do silnikow piasku nie sypal - a to ze po dlugich miesiacach nie ma jasnych wynikow co sie wlasciwie stalo to porazka PKBWL. Ogolnie rece opadaja, i jak nowe linie maja latac na takie lotniska, ktore nie potrafia nawet wziac odpowiedzialnosci za wlasne bledy.

TravelAir · Dołączył: 05 Mar 2006 Posty: 112 Przeczytał: 0 tematów

Rob_sad - nic nie mieszam, piszę co sądzę o tej sprawie no i zgadzam się z Twoją wypowiedzą w 100%. co do pracy PKBWL - co się odwlecze to nie uciecze.

rob_sad

No ale tego ze cos do silnika sie dostalo co nie powinno sie dostac chyba nie da sie ukryc - nie da sie udawac ze nic sie nie stalo (a tak robi PPL). Nie znam sie na tym, ale wydaje mi sie ze szanse na to by cos tam wpadlo na terenie lotniska, nie z szeroko rozumianej winy obslugi lotniska wydaje mi sie skrajnie malo prawdopodobne - dlatego troche nie rozumiem argumentow tych ktorzy usilnie bronia PPL "bo przeciez nic jeszcze dokladnie nie wiadomo". To ze PPL czysci pas i ogolnie stara sie robic to regularnie nie zwalnia obsluge z odpowiedzialnosci za to co sie moze jednak przytrafic. Same dobre intencje nie wystarcza.

Markos

odbiegnę trochę od tematu; rozumiem że ten B752 SP-FVP Fishera zdążył wychamować czy wystartował i lądował awaryjnie ?

lamer · Dołączył: 22 Mar 2006 Posty: 89 Przeczytał: 0 tematów

Quantas

Zysk to zysk. Po kosztach, po podatkach i po wszytskim innym. Gdyby był zysk w wysokości 10mln od maja to chyba upadku by niebyło. A to co mówi Nowy ? no no. To tylko nasz rząd może trwać nic nie robiąc . W firmie prywatnej tak się nieda.

TravelAir · Dołączył: 05 Mar 2006 Posty: 112 Przeczytał: 0 tematów

Zysk może być brutto, netto, na produkcie, na usłudze, itd... Okres 01-05/2006 zakończyli stratą a od czerwca byli rentowni i odrabiali tą stratę. Czyli wypracowywali zysk, który pokrywał stratę z okresu poprzedniego.

marcin_EPKK

baz

Samoloty fichera jeszcze są czy już odleciały do Turcji?

k_sko · Dołączył: 21 Wrz 2005 Posty: 520 Przeczytał: 0 tematów

Jeszcze są.

KS

nowy · Dołączył: 07 Paź 2006 Posty: 24 Przeczytał: 0 tematów

Jeszcze są. Z tym że SP-FVP stoi w hangarze.

Co do finansów to "zysk" oznacza kwotę, po odliczeniu wszystkich kosztów.

Aktualna sytuacja FAP jest tak pogmatwana, że nikt nie wie, co będzie dalej.