Forum lotnictwa

Flower

Słyszałem, że na początku lat 90-tych gdy zaczęło się Polaków podróżowanie w różne kurorty śródziemnomorskie za pośrednictwem wszelakich czarterów wydarzyła się następująca historia. Pan wsiadł i oczywiście sobie dał w szyje. W pewnym momencie stewardessa odmówiła podania więcej alkoholu. Pan zapytał się gdzie znajdował się w tamtej chwili samolot. Padła odpowiedź, że gdzieś nad Majorką. Pan wtedy stwierdził, że wysiada po alkohol i ruszył w stronę drzwi (lecieli 737). Przez jakiś czas mocował się z drzwiami... Jak Pan skończył nie wiem.

.: reju :.

Dwa lata temu leciałem z Warszawy do Tunisu B737-300 LOTu. Wsiadł facet w wieku ok 40-50 lat. Leciał z żoną. Był to czarter. I ten oto Pan w czasie lotu "ssikał sie w majtki i zrobił kupe" (przepraszam za nazewnictwo)... to wszystko oczywiście siedząc na fotelu. Nie wiem czy upił się przed wejściem do samolotu czy w czasie lotu. Moim zdaniem było to przed wejściem na pokład. Personel nic nie zauwazyl. w 1h lotu Pan ten wstał sobie i przechadzał się po pokładzie chwiejnym krokiem z zalanymi spodniami w kroku. Personel nie zwrócił mu uwagi. Wstał chłopak w wieku 20 lat i powiedział że jak nie usiądzie i się nie uspokoi to dostanie "w ryj". Moim zdaniem takie osoby powinno się karać bo stwarzają niebezpieczeństwo dla pasażerów i całego przebiegu lotu. Powinien być zakaz sporzywania alkoholu w czasie lotu jak i przed nim. Ludzie tłumaczą, że boją się latać i dlatego piją... to jak się boja latać to niech pojadą na wycieczkę autokarem albo innym środkiem transportu.

.: reju :.

Dwa lata temu leciałem z Warszawy do Tunisu B737-300 LOTu. Wsiadł facet w wieku ok 40-50 lat. Leciał z żoną. Był to czarter. I ten oto Pan w czasie lotu "ssikał sie w majtki i zrobił kupe" (przepraszam za nazewnictwo)... to wszystko oczywiście siedząc na fotelu. Nie wiem czy upił się przed wejściem do samolotu czy w czasie lotu. Moim zdaniem było to przed wejściem na pokład. Personel nic nie zauwazyl. w 1h lotu Pan ten wstał sobie i przechadzał się po pokładzie chwiejnym krokiem z zalanymi spodniami w kroku. Personel nie zwrócił mu uwagi. Wstał chłopak w wieku 20 lat i powiedział że jak nie usiądzie i się nie uspokoi to dostanie "w ryj". Moim zdaniem takie osoby powinno się karać bo stwarzają niebezpieczeństwo dla pasażerów i całego przebiegu lotu. Powinien być zakaz sporzywania alkoholu w czasie lotu jak i przed nim. Ludzie tłumaczą, że boją się latać i dlatego piją... to jak się boja latać to niech pojadą na wycieczkę autokarem albo innym środkiem transportu.

Piwi

Koledzy, jeśli po wysłaniu posta pisze, że nastąpił błąd w wysyłaniu, to nie piszczie go kolejny raz bo mimo wszystko on się wysłał Smile

Pozdrawiam

Gata

W sobotę na Rębiechowie, fotografując Ryana do Stansted, natknęliśmy się na grupkę kompletnie pijanych i agresywnych odprowadzających. Wobec tego wątpię, czy odprowadzany odlatywał trzeźwy... Confused

szymonk2

Nie tylko Nasi piją.

Pare lat temu na lotnisku w Hiszpanii starszy nawalony Niemiec przy przechodzeniu przez bramkę security został poproszony o zdjecie paska od spodni i oddzanie go do prześwietlenia. Zaczął się strasznie awanturować, ale goscie z ochrony lotniska zachowali kamienny spokój i dali mu wybór albo prześwietla pasek albo zostaje na lotnisku. Staruszek awanturował się, że bez paska spadną mu spodnie. W końcu gdzieś po dziesięciu minutach awantury dziadek zdjął pasek i spodnie i cały dumny w gaciach, jeszcze koszulę podciągnął, przeszedł przez bramkę. Pół lotniska z niego polewało ale on się chyba czuł jak gwiazda reality show, taki był dumny.

mGuitars

Widze zwolennicy alkoholu na pokladach samolotow ucichli Razz

A zeby nie bylo ze tylko Polacy pija i rozrabiaja: [link widoczny dla zalogowanych]

Lukasz Jelonek · Dołączył: 26 Sty 2006 Posty: 2 Przeczytał: 0 tematów