|
Forum lotnictwa To tu spotykają się pasjonaci lotnictwa by troszkę o nim podyskutować.
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
rob_sad
Dołączył: 22 Wrz 2005
Posty: 760
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Poznan
|
Wysłany: Pią 10:28, 02 Gru 2005 Temat postu: |
|
|
wszystko sie zgadza Witek Z - ale:
- dlaczego nikt w locie w pore nie przewidzial ze dobrze kupowac mniejsze maszyny, inne linie sobie poradzily
- owszem w portach regionalnych goruja LCC i tak jakis czas bedzie, ale spoleczenstwo sie bogaci a apetyt rosnie w miare jedzenie - nie powienno sie myslec o tym co jest teraz (tylko wyciagac wnioski) i MYSLEC O TYM CO BEDZIE W PRZYSZLOSCI i sie do tego przygotowac.
- pewnie ze teria spiskowa jest przesadzona, ale zapewniam cie ze sa polaczenia PEWNE z portow regionalnych z duzym popytem na ktore lot nie ma zamiaru dac wiekszych maszyn czy sensowej puli biletow w normalnych cenach (POZ-FRA)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
marcinj
Moderator
Dołączył: 29 Wrz 2005
Posty: 1499
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Pią 10:57, 02 Gru 2005 Temat postu: |
|
|
no nie wiem, to chyba LOT jako pierwszy zaczął latać na E170...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Witek Z
Moderator
Dołączył: 05 Paź 2005
Posty: 1095
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: WAW
|
Wysłany: Pią 10:59, 02 Gru 2005 Temat postu: |
|
|
Inne linie sobie poradziły ? A które ? Malev, CSA ? No, najlepiej to sobie poradził Interflug
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
rob_sad
Dołączył: 22 Wrz 2005
Posty: 760
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Poznan
|
Wysłany: Pią 11:45, 02 Gru 2005 Temat postu: |
|
|
a lufa, ba, sas nie maja juz od troche dluzszego czasu floty do polaczen regionalnych ?
Jety typu E70 to raczej rozwiazanie dla rejsow europejskich ale z troche mniejsza iloscia pax.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
marcinj
Moderator
Dołączył: 29 Wrz 2005
Posty: 1499
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Pią 12:40, 02 Gru 2005 Temat postu: |
|
|
ja nie wiem w czym problem. przecież mamy całkiem sporo tych EMB145.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
PolishAir42
Dołączył: 18 Lis 2005
Posty: 124
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: DAB (Daytona Beach Int'l/Florida)
|
Wysłany: Pią 13:36, 02 Gru 2005 Temat postu: |
|
|
Researcher napisał: | Danny napisał: | Typowo warszawskie myslenie. Niestety fakty sa takie, za ruch w WAW generowano latami sztucznie zmuszajac ludzi z celego kraju do przesiadek w WAW. Na szczęscie te czasy mamy juz za soba. |
Ja bym to nazwał myśleniem centralistycznym. Jest w takim podejściu pewien sens, bowiem jest w interesie rozwoju polskiego transportu lotniczego posiadanie węzłowego portu spelniającego funkcję hubu regionalnego. Warszawa jest i powinna być silnym hubem, zdominowanym przez LOT (prosze, nie dyskutujemy teraz o tym, czy nasz narodowy przewoźnik ze względu na cytuję rozpowszechnione nastroje - czyli "...beton, socjalizm, marazm itp" jest w stanie sprostać potrzebie chwili).
Faktem jest, że w aktualnej sytuacji geopolitycznej i aktualnej sytuacji w branży lotniczej Polska takiego hubu potrzebuje. W końcu powinniśmy w świadomy i konsekwentny sposób zagospodarować NASZ WŁASNY rynek, a nie oddawać go - niekiedy za dopłatą - obcym przewoźnikom.
Spójrzmy jak zacięcie walczą Austriacy w obronie własnego rynku, niezbyt przecież dużego w porównaniu do Niemiec. Jak konsekwentnie Airport Vienna pozycjonuje się względem Airport Munich! Kopenhaga, port w stolicy małego kraju, ale na skrzyżowaniu dróg handlowych, również jest znaczącym europejskim portem tranzytowym. Warszawa-Okęcie podobnie jak CPH i VIE może wciąż jeszcze stać się ważnym portem tranzytowym, bowiem w odróżnieniu od Kopenhagi i Wiednia obsługuje znacznie większy rynek. Ale, jak w kilku dyskusjach n/t teorii hubów na Jumbopics podkreślano: hub potrzebuje silnego przewoźnika, a takim dla Warszawy są POLSKIE LINIE LOTNICZE.
Jednakże nie mam najmniejszej wątpliwości, że dla utrzymania pozycji rynkowej i stworzenia warunków do dalszej ekspansji PLL LOT (grupa) musi rozwijać połączenia zagraniczne z portów regionalnych.
Stworzenie w Polsce - w portach regionalnych - dodatkowych możliwości przesiadek na połączenia zagraniczne obsługiwane przez PLL LOT, EUROLOT i CENTRALWINGS może w interesujący sposób zwiększyć efektywność operacyjną i wynik finansowy grupy. Ale to temat na oddzielny post. |
Myslenie nie jest zle. Wawa powina ruszyc sie ze stolka i naprawde rozwinac ramienia...
Danny..wogole te myslenie ze przez atlantyk jest realistyczne przez LCC z jednym stop jest troche nie na serio.
Problem narazie jest w tym mi sie wydaje ze wszystkie LCC lataja do nie do tych lotnisk a jak juz lataja tam to w zlych godzinach. Naprzyklad...tylko maly procent pasazerow lecacych Chicago-Warszawa bedzie chcialo lecie BA ORD-LHR i potem jechac do Stansted albo Luton zeby zlapac LCC do WAW...ten caly transfer trwa za dlugo i jest kosztowny...tak samo z naprzyklad ORD-FRA i potem Hahn-POZ albo WRO albo ORD-CDG Orly Sud-WAW. Trzeba sie naprawde zastanowic ile wogole ludzi lata LCC do innych duzych portow i potem sie przesiada na normalne linie zeby leciec do USA/Canady...W USA takiego problemu poprostu nie ma bo Southwest, Frontier, JetBlue, AirTran lataja do tych samych lotnisk co 'trunk carriers' takze odrazu mozna sie szybko przesiadac...ale w cholere komu sie chce przesiadac 60 ladnych kilometrow z Frankfurt AM do Frankfurt Hahn zeby poleciec do Wroclawia...lepiej zapieprzac ORD-WAW-WRO, ORD-FRA-WRO, ORD-MUC-WRO albo cos w tym stylu nawet jezeli to kosztuje 50 dolcow wiecej.
Jedyny problem z Wawa w tym momecie to jest brak polaczen innych przewoznikow non-stop do USA/Kanady zeby byla konkurencja z LOTem.
Dobrze mi jest wiadome ze pol milion polakow w Chicago kupuje w Polamer, AMTA albo w innej agencij bilety do Polski na lato i wszyscy leca do Wawy albo Krakowa LOT, BA, LH, KLM, LX i SAS..i garstka IB, AZ, OS.
Zaczyna sie od tego ze jak lecisz EZ albo Ryanair to nie jest to prawdziwy hub and spoke jesli lecisz dalej.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
rob_sad
Dołączył: 22 Wrz 2005
Posty: 760
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Poznan
|
Wysłany: Pią 13:52, 02 Gru 2005 Temat postu: |
|
|
PolishAir42 Nigdy nie odwazylbym sie leciec LCC na przesiadke do FRA czy LHR na rejs po za europe - to wrecz nierozsadne. Mysle ze jesli w ogole ktos tak lata to jest to porcent minimalnie maly. Raczej nie ma sensu w ogole o tym mowic.
A o Wawie jako HUBie nie ma tez w ogole po co rozmaiwac dopoki lot nie bedzie obslugiwal przynajmniej +50% wiecej portow w europie i conajmniej kilkanascie na swiecie - i nie tylko do stanow i kanady ale przynajmniej bkk lub sin, hong kong, tokyo i cokolwiek w am poł.
Bez tego zmuszanie ludzi do latania przez wawe to po prostu krzywdzenie ich dla wlasnej okeciowej satysfakcji...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Czterosilnik
Dołączył: 19 Paź 2005
Posty: 227
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: WAW
|
Wysłany: Pią 14:18, 02 Gru 2005 Temat postu: |
|
|
PolishAir42 napisał: | W USA takiego problemu poprostu nie ma bo Southwest, Frontier, JetBlue, AirTran lataja do tych samych lotnisk co 'trunk carriers' takze odrazu mozna sie szybko przesiadac... |
Z jednym zastrzezeniem: co do slowa "szybko". W listopadzie 2001 roku spedzilem, jesli mnie pamiec nie myli, chyba z poltorej godziny w kolejce do check-inu na rejs wewnetrzny w Stanach, po przylocie z Europy. (Z przyczyn cenowo-trasowych mialem te rejsy w oddzielnych rezerwacjach.) Oczywiscie, w miedzyczasie byla jeszcze odprawa paszportowa i celna, ale to poszlo sprawnie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Danny
Dołączył: 21 Paź 2005
Posty: 1208
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: EIDW
|
Wysłany: Pią 14:36, 02 Gru 2005 Temat postu: |
|
|
PolishAir42 napisał: |
Danny..wogole te myslenie ze przez atlantyk jest realistyczne przez LCC z jednym stop jest troche nie na serio. |
Chwila, chwila. Ja niczego takiego nie sugerowalem. Ani nigdy tak nie lecialem przez Atlantyk bo to glupota.
Znajomi tak lecieli do Hiszpanii przez JFK. No i w Buffalo spadl snieg i JetBlue mialo 5h opoznienia. Niestety Iberii to nie interesowalo - bilety przepadly.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Researcher
Dołączył: 26 Paź 2005
Posty: 65
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: EDDV
|
Wysłany: Pią 15:28, 02 Gru 2005 Temat postu: |
|
|
marcinj napisał: | ja nie wiem w czym problem. przecież mamy całkiem sporo tych EMB145. |
Za drogi w porównaniu do turbośmigłowca (za mała ilość miejsc i pojemność bagażowa). Problemy operacyjne, ze względu na zbyt mały zapas paliwa. Decyzja o locie do alternate zapaść musi znacznie wcześniej niż w ATR-42 latającym sobie dalej w holdingu. Pasażerowie niezbyt lubią EMB-145 ze wzglądu na zbyt mały przekrój kadłuba (wysokość kabiny, zaokrąglona ściany przy nogach). Tak zwany Brazyliszek.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
mGuitars
Dołączył: 29 Lis 2005
Posty: 569
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Bydgoszcz
|
Wysłany: Pią 15:33, 02 Gru 2005 Temat postu: |
|
|
Moge potwierdzic zarzuty pasazerow co do EMB145 bo lecialem nim 2 razy - poprostu ciasno, np. w schowki nie wchodzi bagaz podreczny mieszczacy sie na 100% w dopuszczalnych wymiarach. Chociaz i tak sie fajnie lecialo
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Atco
Dołączył: 06 Paź 2005
Posty: 1284
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Pią 15:39, 02 Gru 2005 Temat postu: |
|
|
Leciałem parę razy i jak dla mnie to był wygodniejszy niż ATR, zwłaszcza fotele po lewej.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
rob_sad
Dołączył: 22 Wrz 2005
Posty: 760
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Poznan
|
Wysłany: Pią 15:43, 02 Gru 2005 Temat postu: |
|
|
Jasne ze miejsca na nogi przy oknach malo, a tak po za tym to siedzenia wygodniejsze niz ATR i komfort lotu (halas i drgania) duzo wyzszy niz ATR, szczegolnie 72. Mi sie przyjemniej lecialo.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Danny
Dołączył: 21 Paź 2005
Posty: 1208
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: EIDW
|
Wysłany: Pią 15:48, 02 Gru 2005 Temat postu: |
|
|
rob_sad napisał: | Jasne ze miejsca na nogi przy oknach malo, a tak po za tym to siedzenia wygodniejsze niz ATR i komfort lotu (halas i drgania) duzo wyzszy niz ATR, szczegolnie 72. Mi sie przyjemniej lecialo. |
ERJ sa bardzo glosnymi samolotami na wysokosciach przelotowych. A siedzenia to juz kwestia linii lotniczej a nie producenta. Generalnie ATR oferuje znacznie wiecej miejsca.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
rob_sad
Dołączył: 22 Wrz 2005
Posty: 760
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Poznan
|
Wysłany: Pią 15:56, 02 Gru 2005 Temat postu: |
|
|
piszemy chyba o samolotach lotu ?? mi sie wydawalo ze jednak miejsca a E145 bylo wiecej - ale wiadomo odczucie subiektywne. Tak samo jak pozostale wrazenia z lotu... i A145 nie ma tych paskudnych drgan.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|