Forum lotnictwa

chavez

ATW Online podaje:

"Embraer last week unveiled plans to offer higher-capacity variants of its 170/190 E-Jets. The modifications will not require structural changes or new testing. The 170, now at 78 seats, also will be offered with 80. The 86-seat 175 will be offered with 88 seats, the 108-seat 190 with 114 and the 118-seat 195 with 122. "Embraer has identified a growing demand for high-capacity configured E-Jets," VP-Market Intelligence-Airline Market Luiz Sergio Chiessi said. "We are talking mainly about low-cost and Regional carrier applications. For an operator choosing a 114-seat Embraer 190, for instance, the revenue potential can be increased by up to 14% when compared to the standard all-economy, 32-in. pitch, 100-seat configuration."

Myślę, że LOT-owi na rączkę takie coś. Być może będzie chciał już całkiem odpuścić sobie średnio-dystansowe Airbusy i Benki. Rozumiem, że ten "upgrade" odbędzie się kosztem wygody pasażerów... Crying or Very sad

stenus

Adams_

Jak na linie regionalna to calkiem dobrze ...

stenus

Adams_

chavez

Nie martwi mnie flota złożona z Embraerów, tylko tak jakby martwię się trochę na zapas, jeśli LO wybrałby te gęściej upakowane E170/175/195, bo to ze stratą dla wygody paxa by było.

Daj Boże taki "regionalizm" na 100 Embraerów Smile

Myślę, że ten regionalizm to nie wielkością, lecz zasięgiem samolotów należałoby mierzyć, a E170 to i do Izraela by chyba doleciał...

stenus

20 B787 + 100 Embraerow (roznych typow od 195 po 145) - czy nie bylaby to wymarzona flota LOTu? 145 mozna pzreciez wykorzystywac na krajowkach.

Ah, rozmarzylem sie.... Embarassed

Danny

Witek Z

Z mojego punktu widzenia lepiej że są 4 połaczenia dziennie do X na 145-170, niż żeby miały być 2 na 737-320: mam większą swobodę wyboru, a przy lotach służbowych ma to kolosalne znaczenie Wink

Co do ołówków, to chyba rzeczywiście będą czekać na pustyni na koniec kryzysu paliwowego (o ile coś takiego jak koniec kryzysu może nastąpić). Myślę, że w tym kontekście najwłaściwsza byłaby tu... Pustynia Arabska Wink

Spitfire

Spitfire

stenus

Gabec

[quote="Spitfire"]

Witek Z

Spitfire: Sądząc po tenie wypowiedzi masz bardzo skrystalizowane poglądy i podejmowanie jakiejkolwiek dyskusji nie ma sensu. Proszę na przyszłość o unikanie sformułowań nadmiernie emocjonolnych.

Co do meritum nie masz racji w ani jednym zdaniu Wink

Twoje pojęcie rozwoju firmy opiera się na dziewiętnastowiecznych poglądach Oskara Langego. Wiemy, że za rozwój byś uznał zakup 20 747 i latanie po kraju na 737. Tak jak za rozwój kraju uznałbyś budowę 20 nowych kopalni i 7 elektrowni, o walcowniach stali nie wspominając. Model, który Ci się marzy zastosowała CSA z mizernym skutkiem finansowym. Ale pewnie to nie zmieni Twojego przekonania...

Wituś Cool

Spotter

Rozwoj przedsiebiortswa nalezy rozumiec poprzez inwestowanie majace na celu przyniesienie bardziej wymiernych zyskow.

To, ze LO zamieni flote 50 maszyn typu 737 na flote 65 maszyn typu E70 to tez jest rozwoj. Bo linia bedzie miala wiecej maszyn, bedzie mogla wiecej latac i bedzie miala wieksza elastycznosc, co bezposrednio sie przyczynia do zwiekszenia przychodow i zyskow.

Wiadomo, ze lepiej dac maszyne wieksza, bo zabierze wiecej i wiecej mozna zarobic, ale z drugiej strony mozna tez sporo stracic. Kazdy chyba zna zasady przychodow i kosztow zwiazanych z Load Factorem.

Wracajac do meritum sprawy i tematu, czyli pojemniejszych Embrionow. Coz, dla pax'a jest to naprawde zla wiadomosc. Obecnie maszyny te moga byc kupowane z 31" pitchem. A tak sie chyba zmniejszy do 30" a to juz jest naprawde malo. Na szczescie LO ma 32".

Moim zdaniem Embraer tym ruchem stara sie przypodobac tanim liniom. Tak prosze panstwa - TANIM. Jak wiadomo, embraery sa bardzo ekonomicznymi maszynami (mowa o serii E-jet'ow). A obecnie tani korzystaja z maszyn A319/320 oraz 737. Maszyny te zabieraja min 140-150 pax. I taki park maszynowy pozwala wchodzic tylko na trasy gdzie jest DUZY popyt. Bo pzreciez tam gdzie srednio zapelnia maszyne 80-90 pax, to nie beda latac. A przeciez na takiej trasie tez mozna zarabiac - wozac ich mniejszymi maszynami. Taka linia zdobywa prestiz i pozycje na rynku i poniekad wchodzi w monopolizm na srednio oblozonych trasach.

Wezmy taka trase WAW-PRG. C0 latal, ale sie wycofal, bo mieli za malo chetnych pax. Srenio ich bylo ok. 100 na rejs. Majac E90 mogliby spokojnie latac i zarabiac na tej trasie.

Ale mowie - to tylko moja teoria.