Forum Forum lotnictwa Strona Główna Forum lotnictwa
To tu spotykają się pasjonaci lotnictwa by troszkę o nim podyskutować.
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Steve Fossett znowu bije rekord !

 
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiek   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum Forum lotnictwa Strona Główna -> Lotnictwo cywilne
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Quantas
Moderator



Dołączył: 26 Wrz 2005
Posty: 1150
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Pyrlandia

PostWysłany: Śro 14:43, 08 Lut 2006    Temat postu: Steve Fossett znowu bije rekord !

Ekscentryczny milioner chce pobić kolejny rekord
Poszukiwacz przygód i milioner Steve Fossett wystartował z przylądka Canaveral, na eksperymentalnym samolocie GlobalFlyer, do próby pobicia rekordu długości lotu dowolnym statkiem powietrznym.
Zaplanowany pierwotnie na wtorek start uniemożliwiła wykryta nieszczelność układu paliwowego.

rzypominający nieco szybowiec, wykonany z grafitu samolot o rozpiętości skrzydeł 34,2 m uniósł się w powietrze z pasa startowego długości 4,8 km, normalnie służącego do przyjmowania wracających z orbity wahadłowców.
Fossett zamierza w ciągu 80 godzin przebyć odległość wynoszącą - według najnowszych obliczeń - 43.443 km, co będzie wymagało okrążenia globu ok. 1,5 raza.

Trasa lotu wiedzie z Florydy nad Atlantykiem, Afryką, Arabią Saudyjską, Indiami, Chinami, Japonią, Oceanem Spokojnym, Meksykiem, Stanami Zjednoczonymi i ponownie Atlantykiem. Lądowanie przewidziane jest na międzynarodowym lotnisku Kent, pod Londynem.

Jeżeli Fossett dokona tego wyczynu, to pobije obecny rekord długości lotu, wynoszący 40.204 km, który został ustanowiony w 1986 r. przez Dicka Rutana i Jeannę Yeager na ich samolocie Voyager.

Fossett chce też pobić rekord długości trasy pokonanej balonem, ustanowiony w 1999 r. przez Briana Jonesa i Bertranda Piccarda i wynoszący 40.805 km.

Podczas lotu Fossett ma odbywać tylko krótkie, 5-minutowe drzemki. Odżywiać się będzie, wzbogaconym witaminami, napojem mlecznym.

Samolot wyposażony jest spadochron z jednoosobową tratwą ratunkową i satelitarny nadajnik radiowy.

Ekscentryczny milioner jest już posiadaczem rekordu samotnego przelotu balonem dookoła świata, bez lądowania, oraz podobnego lotu samolotem.

Fossett wystartował do obecnego lotu tym samym samolotem Virgin Atlantic Global Flyer, którym okrążył Ziemię.

Za Onet.pl


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
ojcie_c




Dołączył: 10 Gru 2005
Posty: 187
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: KPHL/EPRZ

PostWysłany: Śro 17:19, 08 Lut 2006    Temat postu:

Z jednej strony cenie sobie osiagniecia Fosseta, ale z drugiej ilekroc startuje do bicia kolejnych rekordow, zastanawia mnie fakt czy czyni to rzeczywiscie dla wlasnej satysfakcji, czy zeby pokazac, ze ludzie pochodzacy z Jedynego Slusznego Kraju sa najlepsi i musza byc w czyms "pierwsi", a reszta im do piet nie dorasta... Dla mnie Piccard i Jones zawsze beda niezaprzeczalnymi idolami, czego o Fossecie niestety nie potrafie powiedziec...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
slepowron




Dołączył: 15 Paź 2005
Posty: 1520
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: KOAK

PostWysłany: Śro 19:53, 08 Lut 2006    Temat postu:

ojcie_c napisał:
Dla mnie Piccard i Jones zawsze beda niezaprzeczalnymi idolami, czego o Fossecie niestety nie potrafie powiedziec...

Prosze uswiadom mnie jaka jest roznica miedzy panami Piccard, Jones i Fossettem? O ile wiem wszyscy oni robili to do wlasnej satysfakcji wydajac na to pieniadze od sponsorow (w przypdaku Fossetta on tez wydaje swoje $$). Jesli wiesz o czyms co ich zasadniczo rozni to prosze podziel sie ta informacja.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez slepowron dnia Śro 20:43, 08 Lut 2006, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gabec
Moderator



Dołączył: 16 Lis 2005
Posty: 1866
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: KRK

PostWysłany: Śro 20:36, 08 Lut 2006    Temat postu:

slepowron napisał:
ojcie_c napisał:
Dla mnie Piccard i Jones zawsze beda niezaprzeczalnymi idolami, czego o Fossecie niestety nie potrafie powiedziec...

Prosze uswiadom mnie jaka jest roznice miedzy panami Piccard, Jones i Fossettem? O ile wiem wszyscy oni robili to do wlasnej satysfakcji wydajac na to pieniadze od sponsorow (w przypdaku Fossetta on tez wydaje swoje $$). Jesli wiesz o czyms co ich zasadniczo rozni to prosze podziel sie ta informacja.


Slepowron, kolega ojcie_c ma chyba kompleksy amerykanow i jedynym bledem jaki popelnil Fosset jest jego amerykanskie pochodzeni - ja przynajmniej innej roznicy pomiedzy tymi panami nie widze.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
slepowron




Dołączył: 15 Paź 2005
Posty: 1520
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: KOAK

PostWysłany: Śro 22:24, 08 Lut 2006    Temat postu:

Gabec napisał:
i jedynym bledem jaki popelnil Fosset jest jego amerykanskie pochodzeni

Chciales powiedziec pochodzi z Jedynego Nieslusznego kraju Laughing


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gabec
Moderator



Dołączył: 16 Lis 2005
Posty: 1866
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: KRK

PostWysłany: Śro 22:35, 08 Lut 2006    Temat postu:

slepowron napisał:
Gabec napisał:
i jedynym bledem jaki popelnil Fosset jest jego amerykanskie pochodzeni

Chciales powiedziec pochodzi z Jedynego Nieslusznego kraju Laughing


Ale gafe strzelilem Embarassed Dzieki Slepowron ze mnie poprawiles Laughing


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
ojcie_c




Dołączył: 10 Gru 2005
Posty: 187
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: KPHL/EPRZ

PostWysłany: Czw 3:09, 09 Lut 2006    Temat postu:

slepowron napisał:

Prosze uswiadom mnie jaka jest roznica miedzy panami Piccard, Jones i Fossettem? O ile wiem wszyscy oni robili to do wlasnej satysfakcji wydajac na to pieniadze od sponsorow (w przypdaku Fossetta on tez wydaje swoje $$). Jesli wiesz o czyms co ich zasadniczo rozni to prosze podziel sie ta informacja.


No chociazby wiem o tym, ze Piccard nie wbija sie nachalnie na bicie kolejnych rekordow - widocznie jemu miejsce w ksiegach historii jako bycie dowodca pierwszej zalogi, ktora okrazyla swiat balonem wystarczy. A spojrzmy na Fosseta: byl pierwszym, ktory samotnie okrazyl swiat balonem, nastepnie jako pierwszy okrazyl swiat samolotem, teraz chce byc tym, ktory najdluzej nim bedzie sie utrzymywal w powietrzu, niezaleznie od tego zamarzylo mu sie jeszcze pobicie wysokosci lotu szybowcem... Widocznie jemu nie wystarczy jeden wpis do ksiegi rekordow jako bycie "tym pierwszym" jeden raz. A stad juz niedaleka droga do zachowania typu "jestem lepszy, bo mam wiecej rekordow przy swoim nazwisku". Sorry, ale takiej postawy nie popieram.
Dla porownania - i zeby nie bylo, ze sie czepiam tego, ze Fosset jest Amerykaninem, ale dla wskazania jego amerykanskiego szowinizmu (a to sa dwie rozne rzeczy, drodzy panowie) - dwa nazwiska: Richard Rutan i Jeanna Yeager, ktorym jakos wystarczylo to, ze pierwsi okrazyli Ziemie samolotem bez ladowania i nie pchali sie do kolejnych rekordow "na sile", tak jak to robi Fosset. Swoje miejsce w historii juz maja i jakos im to wystarczy.
Skromnosc czyni wielkim...

P.S. Taka mala analogia - moze niekoniecznie zwiazana z lotnictwem, ale jak najbardziej na miejscu: o ile sie nie myle swego czasu s.p. Jerzy Kukuczka - wielki polski alpinista - postanowil byc "tym pierwszym", ktory wejdzie na Korone Swiata dwukrotnie...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
slepowron




Dołączył: 15 Paź 2005
Posty: 1520
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: KOAK

PostWysłany: Czw 5:00, 09 Lut 2006    Temat postu:

ojcie_c napisał:
No chociazby wiem o tym, ze Piccard nie wbija sie nachalnie na bicie kolejnych rekordow


Przepraszam panie ojciec ale twoja logika jest mi kompletnie obca. Trzeba miec tupet i byc "nachalnym" nawet jak sie chce pobic jeden rekord. Ja nie widze zadnej roznicy czy ktos bije rekord jeden czy 5 razy. To tak jakbys twierdzil ze jakis olimpijczyk jest nachalny bo zdobyl 5 zlotych medali a przeciez powinien byl sie zadowolic jednym. Taki narciarz jak Ingemark Stenmark to wedlu twoje logiki byl szczyt nachalnosci - jezdzil i jezdzil latami zdobywajac Puchary Swiata iles tam lat z rzedu i nikomu innemu miejsca nie zrobil. Co za wstdy. Fossett to bogacz ktory ma frajde bijac rekordy tak jak Stenmark mial frajde zdobywajac Puchary Swiata. Zgadzam sie z Gabec ze u podstaw twoje niecheci lezy amerykanskosc Fossetta (zreszta sam o tym wspomniales w twoim 1-ym poscie) - jakby to byl naprzyklad Norweg to bys okiem nawet nie mrugnal. A tu kolejny bogaty Amerykanin pokazuje swiatu na co go stac i co potrafi - to wstyd. Teraz bedziesz probowal sie wymigiwac ale twoje prawdziwe mysli zdradzily cie na poczatku - czepiasz sie jedynie bo to Amerykanin, kazdemu innemu by to uszlo.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gabec
Moderator



Dołączył: 16 Lis 2005
Posty: 1866
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: KRK

PostWysłany: Czw 6:47, 09 Lut 2006    Temat postu:

slepowron napisał:
ojcie_c napisał:
No chociazby wiem o tym, ze Piccard nie wbija sie nachalnie na bicie kolejnych rekordow


Przepraszam panie ojciec ale twoja logika jest mi kompletnie obca. Trzeba miec tupet i byc "nachalnym" nawet jak sie chce pobic jeden rekord. Ja nie widze zadnej roznicy czy ktos bije rekord jeden czy 5 razy. To tak jakbys twierdzil ze jakis olimpijczyk jest nachalny bo zdobyl 5 zlotych medali a przeciez powinien byl sie zadowolic jednym. Taki narciarz jak Ingemark Stenmark to wedlu twoje logiki byl szczyt nachalnosci - jezdzil i jezdzil latami zdobywajac Puchary Swiata iles tam lat z rzedu i nikomu innemu miejsca nie zrobil. Co za wstdy. Fossett to bogacz ktory ma frajde bijac rekordy tak jak Stenmark mial frajde zdobywajac Puchary Swiata. Zgadzam sie z Gabec ze u podstaw twoje niecheci lezy amerykanskosc Fossetta (zreszta sam o tym wspomniales w twoim 1-ym poscie) - jakby to byl naprzyklad Norweg to bys okiem nawet nie mrugnal. A tu kolejny bogaty Amerykanin pokazuje swiatu na co go stac i co potrafi - to wstyd. Teraz bedziesz probowal sie wymigiwac ale twoje prawdziwe mysli zdradzily cie na poczatku - czepiasz sie jedynie bo to Amerykanin, kazdemu innemu by to uszlo.


Powiem Ci Slepowron ze jak czytalem post ojca tak kolo 4 to myslalem ze to zmeczenie tak bije po rozumie i na wszelki wypadek powstrzymalem sie od odpisywania,ale widze ze jednak ze mna wszystko ok tylko ojciec ma ciezkie dni.
Drogi ojciec,mam dla Ciebie quiz: ktory z ww sportowcow jest beee
1/ czy niejaki Adam Malysz - mowiac ze ma ochote na medal na najblizszej olimpiadzie,
2/czy taki Michael Schumacher bo mowi ze ma ochote poprawic rekord liczby zwyciestw oraz poleposition ktore i tak naleza do niego
3/bode miller ktory ma zapewne ochote wygrac cokolwiek sie da podczas najblizszej olimpiady
dla ulatwienia dodam ze miller jest amerykaninem
A tak juz na powaznie to smiech mnie bierze gdy czytam iz masz pretensje ze kogos stac na rozne ekscentryczne rzeczy ktore akurat pozwalaja poprawiac obowiazujace rekordy.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Quantas
Moderator



Dołączył: 26 Wrz 2005
Posty: 1150
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Pyrlandia

PostWysłany: Czw 8:35, 09 Lut 2006    Temat postu:

Ojcie_c
Z najwyższym szacunkiem ale to co napisałeś to bełkot. Jest gorzej bo Ty nie tylko napisałeś głupio ale i głupio myślisz.
Po pierwsze każdy rekord jest inny (a Małysz bił te same przez lat kilka).
Po drugie czy Picard nie próbował innych rekordów ? Zapewne próbował ale skończyło się na szukaniu kasy u sponsorów.
Po trzecie każdy człowiek na świecie chcę bić rekordy, począwszy od tych namłodszych "kto zrobi więcej przysiadów" , przez te starsze "który handlowiec zrobi większy obrót" skończywszy na tych ekstremalnych typu "kto zdobędzie najwięcej medali czy kto najdłużej poleci samolotem". Człowiek był, jest i zawsze będzie choć trochę próżny, i to chyba dobrze.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Jasio85




Dołączył: 05 Lut 2006
Posty: 338
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: EPWA

PostWysłany: Czw 18:52, 09 Lut 2006    Temat postu:

Jak ma kase to niech sobie leci, jego szmal jego zdrowie jego sprawa. Nie wiem jaki jest personalnie i czy się wywyższa z powodu swoich osiągnięć, jeżeli tak to serdeczny gwóźdź mu w dętkę! Ale tak pozatym to dobrze że coś się dzieje i że kotś jeszcze się podejmuje takich akcji!

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
slepowron




Dołączył: 15 Paź 2005
Posty: 1520
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: KOAK

PostWysłany: Czw 23:18, 09 Lut 2006    Temat postu:

Glownym partnerem finansowym Fossetta w tych wyczynach jest jego kumpel Sir Richard Branson z Virgin Atlantic, Anglik. Fossett leci samolotem z wymalowanym logo Virgin. Nie znam osobiscie ani Fossetta ani Bransona ale Branson ma swietne poczucie humoru (w TV), tryska mlodoscia. Bardzo watpie aby Branson poszedl w partnerstwo z Fossettem jakby temu ostatniemu czegos brakowalo. Przed pierwszym lotem Global Flyera byla dyskusja kto ma go pilotowac - Branson czy Fossett, stanalo na tym ze bedzie to Fossett a Branson bedzie rezerwowym pilotem. Branson podobno sie nie palil aby byc zamknietym w tej "tubie" a poza tym Fossett jest bardziej doswiadczony jako pilot.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
slepowron




Dołączył: 15 Paź 2005
Posty: 1520
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: KOAK

PostWysłany: Sob 20:17, 11 Lut 2006    Temat postu:

No to pobil rekord jakkolwiek musial ladowac troche wczesniej ze wzgledu na problemy mechaniczne. Swoja droga przez pol podrozy mial temperatury w kabinie okolo 55 C (wada w klimatyzacji) wypil wiec wode przed czasem. Nad Indiami zalozyl spadochron bo takie byly turbulencje ze myslal ze mu rozwali samolot. Jak widac Branson ma racje ze nie pali sie do pilotowania tego samolotu - brak snu, awarie i inne niewygody nie czynia z tego atrakcyjnego srodka transportu.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiek   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum Forum lotnictwa Strona Główna -> Lotnictwo cywilne Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin