|
Forum lotnictwa To tu spotykają się pasjonaci lotnictwa by troszkę o nim podyskutować.
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
thewho
Dołączył: 23 Mar 2006
Posty: 139
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Wto 7:03, 18 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
slepowron napisał: |
Niestety widzielismy jak to wyglada w praktyce taki "team" - doswiadczony kapitan z kompletnie zielonym FO - na przykaldzie wypadku tego Heliosa. Jak kapitan zaczal robic dziwne rzeczy to FO byl na tyle zielony ze nic konstruktywnego nie wniosl do sytuacji - zadnej korekty, zadnej wlasnej inicjatywy. |
Rozumie, ze w historii lotnictwa po drugiej stronie wielkiej wody nic takiego nie bylo. Tylko pozazdroscic...
Jak gosc jest jak d.... wolowa to nawet jakby mial tyle godzin co kapitan to by mu uwagi nie zwrocil.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Petre
Dołączył: 18 Kwi 2006
Posty: 4
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Wto 8:30, 18 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
Miałem się nie odzywać, ale przyznam że czytanie postów niektórych Panów (szczególnie slepowrona i Kub@'y) to świetne "studium przypadków. Zastanówcie się dlaczego na ten temat nie rozpisuje się żaden kapitan, który tych rzekomych żółtodziobów ma pod opieką. Gwarantuję Wam że czytają to forum i mają dokładnie taki sam niesmak jak ja (albo świetny ubaw). Bo żeby wypowiadać się na jakiś temat publicznie należałoby chociaż popróbować pozyskać wiedzę na dany temat. Już nie mówię o jakimkolwiek doświadczeniu. Mam wrażenie, że piszecie aby pisać (nadmiar wolnego czasu?). Dla jednego z Was to chyba przecież dobrze, że są małe wymagania bo zrozumiałem że szkoli się do licencji zawodowej, czy dalej nawet liniowej. Nie będzie problemu z dostaniem pracy nawet u tak "małego i lichego" przwoźnika jakim jest LOT czy EUROLOT. A jak już przejdziecie całą procedurkę i zaczniecie latać w tych "marnych" liniach, to zobaczymy co potraficie i czy będą z Was piloci po 300 godz czy może po 3000 godz. Gwarantuję, że nie jest to reguła, ile kto nalatał i gdzie. Czasem, a nawet w większości przypadków, pilot dyspozycyjny dostanie dużo większą szkołe w czasie swojej pracy (przygotowania do lotów, planowanie do różnych destynacji, przechodzenie wszystkich procedur samemu i na piechotę itd.), niż pilot w liniach, który ma wszystko przygotowane, ma osłonę armii ludzi, którzy dbają o szczegóły, który praktycznie nie może wykonać nic poza procedurą. Ale tego absolutnie nie można porównywać, bo inna jest również skala odpowiedzialności. Życzę szczęścia. A dla osłody życia, moglibyście rozwinąć drugą część tematu. Myślę, że dyskusja byłaby równie interesująca. Pozdrawiam.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Pawel_
Dołączył: 06 Paź 2005
Posty: 88
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: KRK
|
Wysłany: Wto 9:21, 18 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
Petre napisał: | Miałem się nie odzywać, ale przyznam że czytanie postów niektórych Panów (szczególnie slepowrona i Kub@'y) to świetne "studium przypadków. Zastanówcie się dlaczego na ten temat nie rozpisuje się żaden kapitan. |
Jakiś czas temu by w SP cykl artykułów pisanych przez pilota, jeden był właśnie o relacji kapitan-F/O i w dużej części pokrywa się z tym co pisze slepowron.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
KuB@
Gość
|
Wysłany: Wto 23:20, 18 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
Thewho > Ale jak niema godzin prawie wogole to na jadno wychodzi. A my nie gadamy tutaj o uposledzonych umyslowo nieodpowiedzialnych idiotach ktorzy nie zwroca kapitanowi uwagi jak zacznie robic glupoty
Petre > Po pierwsze, widze ze ty masz jeszcze wiecej doswiadczenia odemnie i slepowrona razem wzietych Kurde no panie... CALY JEDEN POST!!! Dlugo tu musisz sie chyba krecic i zabierac glosu w dyskusjach
Po drugie, niewiem skad wyciagasz wnioski ze ja albo slepowron nie mamy wiedzy na dany temat, albo doswiadczenia w tym temacie.
Po trzecie ja jestem "tym jednym" ktory szkoli sie do licencji ATPL i po wybraniu sie do LOTu napewno nie bede mial 300h tylko 3000h+ bo nie ide do LOTu odrazu po treningu
Po czwarte, "Gwarantuję, że nie jest to reguła, ile kto nalatał i gdzie".
Nieee no cos ty! Co to za roznica czy latalem dla American Airlines, czy dla Alaska Air Niedzwiedz Cessna Transport i wylatalem tam cale 20h z niedzwiedziami W koncu przeciez to jest jedno i to samo bo i to samolot i tamto tez samolot, no nie??
Po piate, jak to "jest rowniez inna skala odpowiedzialnosci"??
Czlowieku... czy jedziesz samochodem czy lecisz samolotem to skala odpowiedzialnosci jest ta sama! Inna to jest tylko liczba pasazerow, ale zycie kazdego z nich jest tak samo wazne.
Po 6, " pilot dyspozycyjny dostanie dużo większą szkołe w czasie swojej pracy (przygotowania do lotów, planowanie do różnych destynacji, przechodzenie wszystkich procedur samemu i na piechotę itd.)"
Czy ty naprawde myslisz ze kapitan B767 to sie na tym B767 uczyl latac czy mi sie tylko wydaje?? Tak dla sprostowania to Ci powiem ze kapitan B767 zaczynal od Cessna 152/ 172 albo podobnego samolotu, i uczyl sie tam miedzy innymi planowania lotow Wiec procedury itp. to on zna na pamiec. W koncu za to ma ten stopien kapitana...
P.S. Pawel napisal o opublikowanych artykulach na temat relacji kapitan-f/o. Moze ja albo slepowron je czytalismy i wlasnie z tego zrodla mamy info i doswiadczenie?? Nie martw sie... Jak bym sie zajmowal silnikami motocyklowymi to bym nie siedzial na tym forum
P.S.2. "małego i lichego", "marnych"
Mozesz mi powiedziec kogo to sa slowa?? Bo dales je w "..." i tak sie zastanawialem...
Pozdro
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
BN
Moderator
Dołączył: 21 Wrz 2005
Posty: 1316
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Wto 23:45, 18 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
KuB@ napisał: | Po trzecie ja jestem "tym jednym" ktory szkoli sie do licencji ATPL i po wybraniu sie do LOTu napewno nie bede mial 300h tylko 3000h+ bo nie ide do LOTu odrazu po treningu
|
yyy za wlasna kase chcesz wylatac 3000h? po czym startowac do LOT mieszkajac w kraju gdzie jest wiecej samolotow niz w calej Europie i firm co z takim nalotem wsadza Cie na lewy fotel?
KuB@ napisał: | Petre > Po pierwsze, widze ze ty masz jeszcze wiecej doswiadczenia odemnie i slepowrona razem wzietych Wink Kurde no panie... CALY JEDEN POST!!! Dlugo tu musisz sie chyba krecic i zabierac glosu w dyskusjach Smile |
Oj nie ilosc postow na forum, a ich wartosc merytoryczna swiadczy o danej osobie. Skad wiesz ze pod nickiem "Petre" nie kryje sie cpt B767 np. LOT ?
KuB@ napisał: | Po 6, " pilot dyspozycyjny dostanie dużo większą szkołe w czasie swojej pracy (przygotowania do lotów, planowanie do różnych destynacji, przechodzenie wszystkich procedur samemu i na piechotę itd.)"
Czy ty naprawde myslisz ze kapitan B767 to sie na tym B767 uczyl latac czy mi sie tylko wydaje?? Tak dla sprostowania to Ci powiem ze kapitan B767 zaczynal od Cessna 152/ 172 albo podobnego samolotu, i uczyl sie tam miedzy innymi planowania lotow Wink Wiec procedury itp. to on zna na pamiec. W koncu za to ma ten stopien kapitana... |
Ekhm. Po 1. prawdziwy lotnik to zaczyna od patykow sie szkolic, pozniej sa samoloty to tak wg. rozumowania setek roznych pilotow zawodowych czy latajacych turystycznie. Na Cessnie to on mogl sie do PPL i IFR zrobic, a na reszte to juz mu C152/172 nie wystarczy.
KuB@ napisał: | P.S. Pawel napisal o opublikowanych artykulach na temat relacji kapitan-f/o. Moze ja albo slepowron je czytalismy i wlasnie z tego zrodla mamy info i doswiadczenie?? Nie martw sie... Jak bym sie zajmowal silnikami motocyklowymi to bym nie siedzial na tym forum Smile |
No to gratuluje jak swoja wiedze opierasz na artykul i wypowiedzi jednoeg kapitania. Wez pod uwage ze na tym swiecie sa osoby ktore siedzac na lewym fotelu mysla ze sa nie zastapieni i z pogarda sie odnosza do f/o. A sa tez tacy ( na szczescie znaczna wiekszosc) co staraja sie przekazywac cala swoja wiedze podczas rutynowych rejsow swojego koledze siedzacemy na stanowisku f/o.
BTW. Mam prosbe, naucz sie cytowac wypowiedzi innych osob, lub pogrubiaj czcionke po czasem trudno sie czyta twoje wypowiedzi. Dziekuje.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
KuB@
Gość
|
Wysłany: Śro 0:13, 19 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
Witam
Sorry za moje troche nieczytelne wypowiedzi. A wracajac do tematu to 3000h nie chce wylatac z wlasnej kasy tylko w jakis malych liniach lotniczych, i dopiero wtedy wybrac sie do LOTu 3000h na wlasna reke to troche ciezko by bylo, chociaz musze powiedziec ze znam pare osob ktore na wlasna reke wylataly po 3000-3500h na malych samolotach takich jak Cessna. A wole LOT tylko dlatego ze zalezy mi aby latac po Europie i mieszkac w Polsce.
BN napisal:
"Na Cessnie to on mogl sie do PPL i IFR zrobic, a na reszte to juz mu C152/172
nie wystarczy"
Zgadzam sie Totez dlatego napisalem ze to byly poczatki w powietrzu
A swojej wiedzy nie opieram na wypowiedzi jednego kapitana, bo napisalem ze "moze" przeczytalem te artykuly, a nie ze napewno je przeczytalem. To mial byc tylko przyklad.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
slepowron
Dołączył: 15 Paź 2005
Posty: 1520
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: KOAK
|
Wysłany: Śro 3:00, 19 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
Petre napisał: | Zastanówcie się dlaczego na ten temat nie rozpisuje się żaden kapitan, który tych rzekomych żółtodziobów ma pod opieką. |
Moze ich tu po prostu nie ma? A moze maja inne lepsze zajecia niz nawiedzanie internetowych forow.
Cytat: | Bo żeby wypowiadać się na jakiś temat publicznie należałoby chociaż popróbować pozyskać wiedzę na dany temat. Już nie mówię o jakimkolwiek doświadczeniu. |
Jaka wiedze? Konkrety. O doswiadczeniu czytaj ponizej.
Cytat: | Was piloci po 300 godz czy może po 3000 godz. Gwarantuję, że nie jest to reguła, ile kto nalatał i gdzie. |
Ja mam juz wylatane okolo 270 godzi. Czy uwazasz ze powinienem startowac do LOTu ??
Cytat: | Czasem, a nawet w większości przypadków, pilot dyspozycyjny dostanie dużo większą szkołe w czasie swojej pracy |
To oczywiste ale co z tego? Mowimy tu o takich ktorzy tego doswiadczenia "dyspozycyjnego" maja wlasnie grubo za malo.
Petre, czytajac sumarycznie twoj post tak na dobra sprawe nie wiem o co ci chodzi. Czy jestes pilotem liniowym, dyspozycyjnym, innym?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
thewho
Dołączył: 23 Mar 2006
Posty: 139
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Śro 7:07, 19 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
A czym wg Was rozni sie latanie ATR'em w "malych liniach" od latania Airbusem albo benkiem w jak to okreslacie "duzych liniach" ?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Petre
Dołączył: 18 Kwi 2006
Posty: 4
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Śro 8:11, 19 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
Śledzę dalej te wypowiedzi i coraz szerzej się uśmiecham. To jest właśnie smutny obraz całej wiedzy. Gwarantuję Wam że jest trochę ludzi latających, którzy przeglądają to forum, ponieważ jest to jedno z niewielu o lotnictwie. To, że się nie wypowiadają, albo rzadko się daja sprowokować tak jak ja, to jeszcze o niczym nie świadczy. Piszcie sobie co tam chcecie, nieważne że czasem to jest dalekie od rzeczywistości, ale idee są słuszne. Myślę, że jeden z drugim jak za kilka lat to przeczyta to też się nieźle uśmieje. Powodzenia.
P.S.1. 270 godz to troche za mało, ale jeśli zrobisz wszystko co trzeba (CPL, IR, ME, MCC, frozen ATPL) to się uzbiera więcej. Wtedy - dlaczego nie. Wejdź do kadr Eurolotu. Zapytaj o dodatkowe wymagania. Zobaczysz, że to co na stronce to nie wszystko. ALe faktycznie chyba są przyciśnięci brakiem kadr. Mimo to, nie przeszkodziło im to w wyrzuceniu podczas ostatniego kursu na ATR kilku kandydatów.
PS. 2. Faktycznie kapitanowie nie za darmo dostali swoje uprawnienia, ale latając kilkanaście lat tylko na powtarzalnych planach lotu, troszkę się "gubi" nawyki i zapomina co nieco. Wierz mi. Co oczywiście nie przeszkadza, aby to sobie przypomnieć i odświerzyć. Czasem tylko po ,prostu się nie chce. Pozdrawiam.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Pawel_
Dołączył: 06 Paź 2005
Posty: 88
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: KRK
|
Wysłany: Śro 8:33, 19 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
Petre napisał: | Piszcie sobie co tam chcecie, nieważne że czasem to jest dalekie od rzeczywistości |
Jeżeli jesteś pilotem i ujawniłeś się, to mógłbyś wnieść coś ciekawego na to forum.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Witek Z
Moderator
Dołączył: 05 Paź 2005
Posty: 1095
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: WAW
|
Wysłany: Śro 9:16, 19 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
Zamiast pisać pierdoły poczytajcie co Petre ma do powiedzenia. Obstawiam, że to kap. P.L.
Po pierwsze, jest niezwykle ciekawe, że to forum odwiedzają piloci. Byłoby optymalnie, gdyby częściej zabierali głos. Zarzut, że piszemy pierdoły jest tyle zasadny, co nie do końca sprawiedliwy. W większości jesteśmy amatorami i pisanie pierdoł jest naszym świętym prawem. Gdyby piloci nas korygowali to byśmy stawali się mądrzejsi. I nie piszę tego złośliwie, czy ironicznie. Jeśli nie będziemy korygowani to w naturalny sposób będziemy błądzili.
Po drugie, kwestia zarobków. Żyłem w przeświadczeniu że są one dużo większe. Myślę, że kłopoty LOTu i EuroLOTu wynikają w dużej mierze z braku kadr, które po prostu wyjechały. Jeśli max to 20.000 zł. (a rozumiem, że to kwota dostępna dla tuzów typu Lenartowicz czy Makula) to rzeczywiście nie są pieniądze w jakikolwiek sposób porównywalne z zarobkami "na świecie". Mamy na forum z resztą pilota, który z nieznanych powodów lata dla Qatar zamiast rozwijać swoją karierę w PLL
Po trzecie, o zarobkach raz jeszcze. Ciekaw jestem jakie są różnice w zarobkach. A dokładnie, czy najbardziej doświadczony kapitan ATRa (wiemy który ) zarabia dużo więcej niż świeżynka. Jak jego zarobki mają się do zarobków średnio doświadczonego kapitana powiedzmy 737. Czy decyduje typ czy staż
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
slepowron
Dołączył: 15 Paź 2005
Posty: 1520
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: KOAK
|
Wysłany: Śro 9:22, 19 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
Witek Z napisał: | Zamiast pisać pierdoły poczytajcie co Petre ma do powiedzenia. |
No wlasnie co? Jak do tej pory to praktycznie nic nie powiedzial poza tym ze sie "usmial".
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
KuB@
Gość
|
Wysłany: Śro 20:14, 19 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
Thewho napisal:
Cytat: | "A czym wg Was rozni sie latanie ATR'em w "malych liniach" od latania Airbusem albo benkiem w jak to okreslacie "duzych liniach" ?" |
Wiesz... pewnie rozmiarami A tak wogole to czym rozni sie latanie Cessna 152 a B747??
Wydaje mi sie ze Petre jest kapitanem w LOT, lata na B767 nad Atlantykiem, i ma za soba 15000h w powietrzu, a na dodatek jeszcze ma swietne poczucie humoru, bo przeciez sam wspomnial ze: "coraz szerzej się uśmiecham". Problem tylko w tym ze my tutaj nie opowiadamy kawalow
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
STYRO
Dołączył: 17 Lis 2005
Posty: 576
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Teneryfa, Wyspy Kanaryjskie, Hiszpania
|
Wysłany: Czw 0:42, 20 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
KuB@ napisał: |
Wydaje mi sie ze Petre jest kapitanem w LOT, lata na B767 nad Atlantykiem, i ma za soba 15000h w powietrzu. Problem tylko w tym ze my tutaj nie opowiadamy kawalow :lol: |
Oj KuB@ - nie byl bym taki pewien tego, ze nie jest on zawodowym pilotem, wiec zamiast kozakowac - moze sprobuj poczytac troche "miedzy wierszami"... Mi wydaje sie, ze gosc wie co mowi...
Zauwazylem ostatnio, ze zamiast rozmawiac o tym co lubimy - czyli o samolotach, to rozmawiamy o pierdolach. W innym temacie ktos z upodobaniem pisze o puszczaniu bakow, tutaj niektorzy staraja sie zrobic nagonke na Petre, coraz mniej zaczyna mi sie to podobac - zmierzamy po rowni pochylej do poziomu forum z gazeta.pl a tego chyba nie chcemy, nie? ;-)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|