|
Forum lotnictwa To tu spotykają się pasjonaci lotnictwa by troszkę o nim podyskutować.
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
kirby
Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 44
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Śro 0:14, 27 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
frik napisał: | Nie mam, mówiłem o samolocie parowym (napędzany parą), a nie węglowym |
Poprawka:
Mówisz - MASZ
Rok 1845 dwóch Anglików zbudowało model (Aerial Steam Carriage) ponoć latający (tylko krótko ) samolotu z silnikiem parowym:
[link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
Rok 1890 tym razem francuski inz. skonstruował samolot (Eole) również na parę:
[link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
Rok 1896 Amerykanin skonstruował tym razem także model (Aerodrome), ale bardziej udany, który przeleciał dystans 1km. Samolot również napedzany silnikiem parowym:
[link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
Jaki widać ogranicza nas tylko wyobraźnia
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
slepowron
Dołączył: 15 Paź 2005
Posty: 1520
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: KOAK
|
Wysłany: Śro 1:57, 27 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
kirby napisał: | (Aerodrome), ale bardziej udany, który przeleciał dystans 1km. |
Trzeba podkreslic ze byly to loty bez czlowieka.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
kirby
Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 44
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Śro 9:37, 27 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
slepowron napisał: | Trzeba podkreslic ze byly to loty bez czlowieka. |
Dla sislosci dodam, ze NIE WSZYSTKIE. Clement Adler zbudował samolot (Eole), nie model samolotu, i wzniósł sie w powietrze na jego pokładzie (i był na parę ). Fakt że był to lot krótki, bo 50 metrowy, ale był.
Natomiast jego późniejsza konstrukcja (rónież samolot, nie model samolotu) Avion przeleciała dystans 300 m. Tym razem napęd stanowiły dwa silniki parowe:
[link widoczny dla zalogowanych]
Dla zainteresowanych lotniczymi silnikami parowymi i ich rozwojem bardzo ciekawy artykuł - polecam.
Jak sami się przekonacie wbrew pozorom wykorzystanie silnika parowego (moze nie stricte konstrukcji jak w lokomotywie parowej , z czym mi sie ten silnik tez do tej pory kojarzył) to nie taki znowu pezpodstawny pomysł:
[link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Flycat
Dołączył: 09 Gru 2006
Posty: 12
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: EPZA
|
Wysłany: Czw 15:43, 28 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
jasiek napisał: | a uzbrojenie miało składać się z 2 działek 30 mm ( czemu nie od razu mioaczy ognia ) |
Ale co w tym śmiesznego/dziwnego, żeby od razu szydzić?
Przecież zdarzały się maszyny wyposażone nawet w cztery 30mm działka-koronnym przykładem jest tu Me 262 A- 1a z czterema Mk 108 w dziobie (po 360 pocisków na każde), lub idąc dalej w historię konstrukcji A- 1a/U1 (z tym, że on zamiast 4x Mk 108 30mm miał 2x Mk 108 i 2x Mk 103).
2x 30mm tym bardziej nie było przy tym niczym nadzwyczajnym. Pozostając już przy Jaskółce, takie właśnie uzbrojenie, zredukowane z 4x 30mm otrzymała wersja A- 2a. Z dwiema trzydziestkami w dolnej części dziobowej latał także jej starszy brat- A-5a.
Z innej beczki. Z czym w gondolach podskrzydłowych woził się Bf 109 K6? Z dwoma trzydziestkami. Jak wyglądała modyfikacja polowa Rutsatze R4 dla Bf 109 G6 (Bf 109 G6/R4 i Bf 109 G6/AS/R4)? Nic innego jak podczepiane pod skrzydła dwa niszczycielskie Mk 108... (nie wspominam o usilnych, na szczęście nie udanych, próbach załadowania do kilku wersji 109- tek 30mm Mk 103 (zabrałko czasu na odpowiednią modyfikację broni)). Jakie działka zaczeto montować w Me 163 zamiast Mg 151/20 począwszy od 47 egzemplarza przedprodukcyjnego? Dwie Mk 108- mki (pomijam późniejszą koncepcje Me 163 B- 1a z dziesięcioma 50mm miotaczami granatów SG 500 Jagdfaust).
Itp., itd...
Wg. powojennych testów Mk 108 30mm okazało się, że jedno trafienie 85g pociskiem z tego działka w ogon lecącego B 24 spowdowałoby oderwanie tego ogona (próby przeprowadzane były na ziemi). W teorii na zniszczenie ciężkiego bombowca (zgodnie z testami niemieckimi) potrzebowano łącznie 350g ładunku w pociskach (w praktyce liczy się jeszcze częstotliwość trafień, tutaj b. niska, jedynie 5%, zatem pięć 85g pocisków nie załatwia sprawy).
2x 30mm, to wciąż była jedna z najlepszych i najskuteczniejszych konepcji niszczenia maszyn nieprzyjaciela (ze szczególnym uwzględnieniem bombowców). Nie dziwne zatem, że i tą kombinacje postanowiono zastosować w LP 13. W '44, takie Kannonenboot'y to norma.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
frik
Dołączył: 07 Wrz 2006
Posty: 420
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: EPWA
|
Wysłany: Czw 16:26, 28 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Flycat: Jasiek szydził raczej z pomysłu samolotu napędzanego węglem
Jeśli idzie o uzbrojenie drugowojennych samolotów, nic nie przebije Henschela Hs 129 z działem 75mm z Panzer IV
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Flycat
Dołączył: 09 Gru 2006
Posty: 12
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: EPZA
|
Wysłany: Czw 16:34, 28 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
O przepraszam, w zacytowanym przeze mnie fragmencie wyraźnie szydził z uzbrojenia
frik napisał: | Jeśli idzie o uzbrojenie drugowojennych samolotów, nic nie przebije Henschela Hs 129 z działem 75mm z Panzer IV |
To był otwieracz do puszek Jeszcze większe wrażenie, jeśli o kaliber idzie, robi również momntowany w Hs 129 Sondergerat SG 113A Forstersonde- system składający się z sześciu wyrzutni zainstalowanych w części środkowej kadłuba, ustawionych wylotem od ziemi, "plujących" 77mm pociskami przeciwpancernymi z rdzeniami magnetycznymi. Taki atak skupiał się na bardzo wrażliwej części czołgu- jego górnej półsferze, z tym że wykonywany musiał być maksymalnie z 20m (zdolność przebicia pancerza o grubości 45mm). Ostatecznie tylko 3 maszyny wyposażono w ten system przy czym żadna z nich nie została wykorzystana bojowo.
Swoją drogą, jest chyba jednak coś co Henschla przebija- włoski Piaggio P 108 z działem... 105mm
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Flycat dnia Czw 17:19, 28 Gru 2006, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
frik
Dołączył: 07 Wrz 2006
Posty: 420
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: EPWA
|
Wysłany: Czw 17:17, 28 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
No i z późniejszych, królem w tej kategorii jest AC-130 Spectre z haubicą 105mm, działem 40mm Boforsa i zależnie od wersji dwoma 20mm Vulcanami, lub jednym 25mm GAU-12 - ten to dopiero kopie tyłki
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|