|
Forum lotnictwa To tu spotykają się pasjonaci lotnictwa by troszkę o nim podyskutować.
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
chavez
Dołączył: 21 Wrz 2005
Posty: 434
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Echo-Papa-Golf-Delta
|
Wysłany: Czw 11:55, 12 Sty 2006 Temat postu: |
|
|
Hehe, ja bym tam z policyjnymi superviserami nie zadzierał w USA, wątpliwa przyjemność być do takiego w kajdankach dowiezionym i kilkanaście godzin w celi. Thanks
Ale w sumie to im się nie dziwię, nie chcą drugiego Sept 11. Ludzie też są przeczuleni. Jak fociłem na LAX, to jeden facet przechodząc się zapytał co ja robię i powiedział że zaraz zadzwoni po cops. To ja mu na to żeby najpierw wszedł na airliners.net to zrozumie co robię. On poszedł a ja się oddaliłem z miejsca.
Co innego jak sie jest permanent resident w USA albo citizen, a co innego jak się jest przyjezdnym na wizie. To już niestety nie jest wolny kraj, wygrał tomahawkami i lotniskowcami w zatoce, ale na swoim podwórku przegrał własną konstytucję.
Pozdroofka
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
marcinj
Moderator
Dołączył: 29 Wrz 2005
Posty: 1499
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Czw 12:14, 12 Sty 2006 Temat postu: |
|
|
no dokładnie, ja też się nie czułem swobodny robiąc fotki w Bostonie, jeszcze nie mówię super-płynnie po angielsku... aczkolwiek tam wyglądało, że spotting był OK, nie byłem jedyny.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gabik
Dołączył: 06 Lis 2005
Posty: 614
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: KORD/EPKK
|
Wysłany: Pią 4:32, 13 Sty 2006 Temat postu: |
|
|
Taki to kraj. Jak stoisz z aparatem i fotografujesz samoloty ludzie na ciebie dziwnie patrza. Dla nich samolot to normalny srodek lokomocji. To tak jakbys robil zdjecia autobusom...
Tak na marginesie to raz gadalem z gostkami z FBI i powiedzieli mi ze nie ma miejsca kolo zatloczonych lotnisk w USA na spotting. Jedynie co to mozesz sobie stac gdzies i robic zdjecia dopuki toba sie ktos nie zainteresuje. A wtedy jestes podejrzany jako terrorysta i mozesz miec przerabane. Jak sie wytlumaczysz to dobrze. Sprzetu nie maja prawa zabrac , chyba ze sie nie wytlumaczysz to traktowany jest jako narzedzie sluzace do popelnienia przestepstwa i wtedy nie ma aparatu... A tak co najwyzej moze skonczyc sie na formacie karty pamieci (lub co gorsza naswietlenie filmu). Ale takie zdjecia po fomacie sa do odzyskania.
Tlumaczenie ze jestes na panstowej ziemi nic nie daje. Przeciez wszyscy wiemy ze USA to panstwo policyjne...
Pozdrawiam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Manadam
Dołączył: 11 Gru 2005
Posty: 22
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: KEWR/EPBA
|
Wysłany: Pią 13:47, 13 Sty 2006 Temat postu: |
|
|
Obok lotniska w Newark (KEWR) jest sklep IKEA parking tego sklepu zaczyna sie od poczadku pasa 04L,R.Widzialem jak dwoch kolesi siedzialo na masce samochodu z skanerkiem i aparatami foto.Po ok. 15min.podjechala ochrona a po pieciu police w sile dwoch samochodow.Rozmawiali dosc dlugo,stracili aparaty i skaner.Samej rozmowy nieslyszalem ale byla burzliwa.Po tym incydencie przeszla mi ochota na robienie fotek samolotow.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
chavez
Dołączył: 21 Wrz 2005
Posty: 434
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Echo-Papa-Golf-Delta
|
Wysłany: Pią 14:33, 13 Sty 2006 Temat postu: |
|
|
A ja właśnie się wybieram do USA i chciałbym pofocić w okolicach JFK !!
Chyba się zaopatrze w wydruki z airliners.net albo z jetphotos i na miejscu pokaże policjantom co i po co robię. Jeśli będą chcieli słuchać... Jeśli będą chcieli, to nie będę miał problemów z wytłumaczeniem się, wyszczekany jestem .
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gabik
Dołączył: 06 Lis 2005
Posty: 614
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: KORD/EPKK
|
Wysłany: Pią 19:25, 13 Sty 2006 Temat postu: |
|
|
Jak najbardziej chca rozmawiac... Czasami nie daja se wytlumaczyc ale do rozmowy sa chcetni (zreszta masz takie prawo zeby sie wytlumaczyc). A tak na marginesie o jakie wydruki chodzi (jakies pozwolenia czy co?)?
Pozdrawiam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
chavez
Dołączył: 21 Wrz 2005
Posty: 434
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Echo-Papa-Golf-Delta
|
Wysłany: Sob 18:42, 14 Sty 2006 Temat postu: |
|
|
Gabik napisał: | Jak najbardziej chca rozmawiac... Czasami nie daja se wytlumaczyc ale do rozmowy sa chcetni (zreszta masz takie prawo zeby sie wytlumaczyc). A tak na marginesie o jakie wydruki chodzi (jakies pozwolenia czy co?)?
Pozdrawiam |
Wiesz, zależy co każda ze stron rozumie przez rozmowę. Znam trochę mentalność Amerykanów i dotyczy ich kompleks Kalego. Kali robić to dobrze, Kalemu robić to źle. Bardzo często są jednokierunkowo zorientowani, znaczy ty musisz rozumieć ich, ale oni Ciebie nie muszą, i to nazywają rozmową .
Co do wydruków miałem na myśli różne strony ze zdjęciami samolotów podrukowane z jp.net i/lub z a.net żeby na miejscu pokazać policjantowi, zanim zatarga Cie na posterunek, że to co robisz to jest hobby a nie szpiegostwo czy terroryzm. Amerykanie wierzą w to co jest napisane, a jak takiemu z miejsca pokażesz że rozumiesz że masz nietypowe hobby, że on ma taką pracę że musi Cię sprawdzać i dlatego prosze - pokazujesz że to co robisz, robi tysiące innych ludzi, może wyglądać dla policjanta inaczej.
Pozdroofka
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gabik
Dołączył: 06 Lis 2005
Posty: 614
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: KORD/EPKK
|
Wysłany: Sob 20:20, 14 Sty 2006 Temat postu: |
|
|
Poniekad racja. Coz tacy sa i nie zmieni tego nic. Szkoda ze tu nie tak jak w Europie. Nie dziwie im sie po 9/11. Teraz kazdy jest podejrzany kto sie do lotniska zblizy i nie jest pasazerem , pracownikiem lotniska, pilotem czy odprowadzajacym.
Zauwazylem jak lecialem z ORD gdziekolwiek ze jak pasazerem jestem to nikt mnie nie zaczepia. Robilem zdjecia dowoli i spoko bylo - nawet policjant w terminalu siedzial , czytal gazete i tylko spojrzal nie przerywajac czytania. Na T5 na ORD wyszedlem sobie przed wejscie i cykalem fotki (akurat startowaly z 14L) i tez sie nikt nie przywalal. Raz nawet na parkingu ($3/h) kolo T5 tez siedzialem w aucie i spoko moglem cykac dowoli. Jak to sie mowi - najciemniej pod latarnia...
Pozdrawiam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
chavez
Dołączył: 21 Wrz 2005
Posty: 434
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Echo-Papa-Golf-Delta
|
Wysłany: Sob 23:43, 14 Sty 2006 Temat postu: |
|
|
Odnoszę wrażenie, że najbardziej sen z powiek ludziom z ochrony lotnisk spędzają spotterzy robiący zdjęcia na podejściu, że wyobrażają sobie oni nas, spotterów, że zamiast aparatów trzymamy ręczne wyrzutnie rakietowe.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gabik
Dołączył: 06 Lis 2005
Posty: 614
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: KORD/EPKK
|
Wysłany: Nie 18:48, 15 Sty 2006 Temat postu: |
|
|
No ,gdybys stanal z jakims tele 800 - 1200mm to masz pewne ze Cie zamkna...
A tak gdy masz wmiare "rozsadny" tele (w zakresie 300 - 400mm) to traktuja to jako normalny "digital camera" i nie zwracaja uwagi czy to kompakt czy lustro - wazne zebys nie robil zdjec (lub ew. je wykasowal).
Szkoda ze tak jest bo naprawde az sie serce kraje jak przejezdzam kolo ORD wracajac z pracy i widze te tlumy samolotow na podejsciu, na plycie przy starcie...
Pozdrawiam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Czterosilnik
Dołączył: 19 Paź 2005
Posty: 227
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: WAW
|
Wysłany: Pon 18:22, 16 Sty 2006 Temat postu: |
|
|
A jak jest w Stanach ze spottingiem polegajacym na obserwowaniu samolotow? To znaczy jesli sie nie foci, to mozna stac spokojnie i patrzec? A jesli sie nie ma aparatu fotograficznego, tylko samą lornetke?
Innymi slowy: czy spotterom-"doznaniowcom" (chcacym tylko patrzec, sluchac, podziwiac) dają w Stanach spokoj?
A gdyby ktos sobie stal "zbyt dlugo" przy iglicy Waszyngtona w Waszyngtonie wlasnie?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
marcinj
Moderator
Dołączył: 29 Wrz 2005
Posty: 1499
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Pon 19:02, 16 Sty 2006 Temat postu: |
|
|
słuchaj, stany to baaardzo duży kraj. zapewne odpowiedź brzmi: to zależy gdzie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
slepowron
Dołączył: 15 Paź 2005
Posty: 1520
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: KOAK
|
Wysłany: Pon 19:54, 16 Sty 2006 Temat postu: |
|
|
Czterosilnik napisał: | A jak jest w Stanach ze spottingiem polegajacym na obserwowaniu samolotow? |
W USA jest tyle lotnisk ze nie istnieje pewnie jedna odpowiedz na to pytanie. Stan to kraj tak "nasiakniety" samolotami roznej wielkosci ze nawet sam "spotting" z ziemi ludziom nie wystaracza. Jak pojdziesz na airliners.net i zobaczysz jakie zdjecia potrafi zrobic taki Sam Chui (o ile nie przekrecilem jego nazwiska) z powietrza wokol tak wielkich lotnisk jak LAX to widac ze tam "spotting" wszedl w zupelnie inna faze - robienie skomplikowanych i niezmiernie efektownych zdjec startow i ladowan z powietrza z malych samolotow ktore oczywiscie musza miec pozwolenie bycia w danym miejscu mimo ze dla tego kto oglada takie zdjecia wydaje sie to prawie niemozliwe. Oto przyklad takiego zdjecia i doprawdy nie widzialem podobnego zdjecia zrobionego poza USA:
[link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gabik
Dołączył: 06 Lis 2005
Posty: 614
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: KORD/EPKK
|
Wysłany: Wto 0:18, 17 Sty 2006 Temat postu: |
|
|
Czterosilnik napisał: | A jak jest w Stanach ze spottingiem polegajacym na obserwowaniu samolotow? To znaczy jesli sie nie foci, to mozna stac spokojnie i patrzec? A jesli sie nie ma aparatu fotograficznego, tylko samą lornetke?
Innymi slowy: czy spotterom-"doznaniowcom" (chcacym tylko patrzec, sluchac, podziwiac) dają w Stanach spokoj?
A gdyby ktos sobie stal "zbyt dlugo" przy iglicy Waszyngtona w Waszyngtonie wlasnie? |
Z lornetka tez mnie policjant wygonil (aparat schowalem w krzakach i on o tym nie wiedzial). Powiedzial ze "there is no spotting anymore , leave this area, go away" Zapytalem czy nie ma miejsc gdzie to mozna robic a w odpowiedzi uslyszalem ze po 11.9 nie ma takich miejsc.
No coz szkoda. Samo patrzenie jest ok , malo kto sie czepia. Jak nie widza ze masz jakies "narzedzie" do spottingu to sie nie czepiaja.
Pozrawiam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
PolishAir42
Dołączył: 18 Lis 2005
Posty: 124
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: DAB (Daytona Beach Int'l/Florida)
|
Wysłany: Czw 4:10, 19 Sty 2006 Temat postu: |
|
|
chavez napisał: | Hehe, ja bym tam z policyjnymi superviserami nie zadzierał w USA, wątpliwa przyjemność być do takiego w kajdankach dowiezionym i kilkanaście godzin w celi. Thanks |
W jakich kajdankach? Pytasz policjanta zeby cie zawiozl do supervizera...czego mam sie bac? Jestem obywatelem USA, mam czysta karte i robie to juz od pare ladnych lat.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|