Forum lotnictwa

STYRO

Wrocilem przed chwila z TFN - i musze sie komus pozalic. Tubylcy parkujemy przed terminalem od zawsze, gdzie sie da, na poboczu, na zakazie - nigdy nie bylo problemu. Dzis odwiozlem ukochana na lotnisko - poleciala na ACE do niedzieli - nie bylo mnie z pol godziny, jak wrocilem auta brak, podobnie jak kilkunastu samochodow, ktore staly za mna i przede mna. W rozmowie z ochrona dowiedzialem sie, ze niecaly miesiac temu port lotniczy zakupil lawete - efekt: portfel lzejszy o 43.60 €- w sumie zarabiaja codziennie dobrych pare tysiecy euro. Oczywiscie - popieram calym sercem - bezpieczenstwo portu i podroznych jest najwazniejsze - tylko dlaczego ja nie wiedzialem???? ;) No nic - co bylo robic posmialem sie z kasjerka, zaplacilem i odebralem auto. Smiechu bylo troche, bo przede mna i za mna kilkanascie osob i kazdy po odcholowane auto. Co ciekawe nikt nie byl bardzo wkurzony raczej dominowalo zdziwienie i zarty. Wiec jesli ktos z Was przypadkiem znalazl sie na TFN to polecam lotniskowy parking - bezstresowy i tanszy od lawety ;)