Forum lotnictwa

frik

W ten weekend miałem przyjemnośc śmignąc na Frankfurt-Hahn Flughafen korzystając ze słynnego dania ciała któregoś z informatyków Ryana. Co prawda bilet nie kosztował 2zł, a 23,40zł bo Ryanair zażyczył sobie dodatkowej opłaty za płatnośc Visą Classic. Oprócz mnie leciał Mariusz z forum, a także znajomy z żoną z innego forum.
Podróż zaczęła się na dworcu centralnym w Warszawie (nota bene bilet kolejowy do Krakowa kosztował mnie 4 razy więcej niż lot do HHN Very Happy

), później miałem okazję skorzystac z szynobusa na lotnisko, kawałeczek autobusem i już pod terminalem. Jak się okazało, lotnisko w Krakowie leży w całkiem indywidualnej [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] Wink

. Wszyscy się zebraliśmy (każdy dojeżdżał z innych miast) i udaliśmy do odprawy, potem kontrola bezpieczeństwa i czekanie na boarding. Na pokład weszliśmy z Mariuszem ostatni, wcześniej pstrykając dookoła Smile

Na płycie stały prócz naszego EI-DAW (o ile pamiętam) [link widoczny dla zalogowanych] i [link widoczny dla zalogowanych], wcześniej poleciał E145 Alitalia Express. Niestety z niewiadomych powodów (żeby mniej chodzic?) załoga nie pozwała siadac w ok. 5 ostatnich rzędach, więc pomimo obłożenia ok. 70% było bardzo tłoczno. Wnętrze było dośc nieciekawe, stare brzydkie obicia foteli, brak niektórych szmatek na zagłówkach (to ma jakąś konkretną nazwę?) i do tego gumy do żucia wdeptane w podłogę, po prostu widac dlaczego tak tanio Smile

. [link widoczny dla zalogowanych] mało było okazji do robienia zdjęc, gdyż siedziałem przy przejściu i niespecjalnie się mogłem pokładac na dwóch obcych facetach. Po spokojnym locie dośc twardo przyziemiliśmy w HHN jeszcze zanim pilot włączył rewersy moim oczom ukazał się pierwszy (w życiu Smile

) DC-10, zanim dokołowaliśmy do termianala można było zobaczyc jeszcze 3 takie maszyny. Po zejściu ze schodków można było zobaczyc [link widoczny dla zalogowanych] wypychane na drogę kołowania, a także [link widoczny dla zalogowanych], stojącego przy najbliższym terminalu cargo (na lotnisku są 3, czy 4 i następny w budowie). Pogoda była zaskakujaco dobra w porównaniu z Polską, było co prawda pochmurnie, ale ok. 7 stopni i niewielki wiatr. Znajomy z żoną pojechali do Mainz, a my z Mariuszem po niewielkim posiłku, odebraniu zostawionych w AVISie rękawiczek Krzyśka z forum i dowiedzeniu się kilku szczegółów w informacji, ruszyliśmy w kierunku progu pasa (pierwotnie chcieliśmy dojśc naprzeciwko terminali cargo). Po drodze co chwila zbaczaliśmy z drogi, by włazic na różne górki gliny z budowy, z których widac było [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych], oraz [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] kołujące na start. Droga biegła częściowo przez teren dawnej amerykańskiej Hahn Air Base, widac było sporo budynków wymalowanych w łaty bądź na zielono, ale największe wrażenie zrobiły [link widoczny dla zalogowanych] z bardzo specyficznymi wrotami. Aż czuc było w powietrzu zimną wojnę Smile

. Wreszcie po ponadgodzinnym spacerze i kilku wspinaczkach dotarliśmy na próg pasa (uznaliśmy że dalej nie ma sensu iśc, a stąd lepszy widok). Na HHN można podejśc praktycznie pod sam pas, większośc świateł jest ustawiona poza terenem lotniska, co skutkuje świetnymi wrażeniami przy lądowaniach. Mariusz chciał iśc do widocznej obok wioski (jak się później dowiedział było to właśnie Hahn), jednak na horyzoncie pojawiły się światła podchodzącego do lądowania samolotu. Zgodnie stwierdziliśmy, że jest za duży jak na FRa i faktycznie po chwili można było zauważyc charakterystyczny trzeci silnik [link widoczny dla zalogowanych]. Wcześniej nigdy na spotting nie chodziłem pod samą ścieżkę podejścia, więc to było pierwsze [link widoczny dla zalogowanych] "spotterskie doświadczenie" i przyznam że DC-10 lecący z hukiem jakieś 30 metrów nad głowami to niezapomniane przeżycie Very Happy

Mieliśmy 30 minut do przylotu kolejnego RYRa, więc Mariusz postanowił pójśc poszukac sklepu w wiosce (wcześniej pechowo stłukła nam się kupiona na Balicach butelka rozgrzewacza :/) i lądowanie [link widoczny dla zalogowanych] Egypt Air Cargo o uroczej rejestracji SU-GAY Smile

. Później już się ściemniło, więc nie robiąc zdjęc tylko napawając się widokiem lądujących maszyn poczekaliśmy na kilka przylotów Ryanaira, aż przed 19 zaczęliśmy powrót do terminalu na nocleg. Po ciemku poszliśmy trochę naokoło, skręcając nie tam gdzie trzeba w jednym miejscu, jeszcze przechodząc wzdłuż płotu przy terminalach cargo i dotarliśmy do terminalu. Klapnęliśmy w knajpie wypiliśmy po kilka piw, przejrzeliśmy zdjęcia, Fei z Gosią wrócili z Mainz i poszliśmy sobie spac na podłodze (wszystkie lepsze miejsca były już zajęte, gdyż pierwsze wyloty były po 6 rano).
Przy okazji warto coś powiedziec o samym terminalu, lotnisko sprawia takie wrażenie jak Ryanair - jak najtaniej, tak więc z i do samolotu idzie się na piechotę po płycie, przy bramkach nie ma wyświetlaczy, tylko tabliczki z oznaczeniami lotów, zaś boarding pass, to wcześniej wydrukowana kartka na której obsługa wypisuje długopisem (!) nazwisko pasażera, po wcześniejszym zaznaczeniu go na papierowej liście (!).
Następnego ranka niestety przyszło nam poczekac przy bramce na samolot, który miał ok. 20 minut spóźnienia z Wrocławia (może przez to awaryjne lądowanie SP-LLG?), tym razem szybciutko przemknęliśmy przez płytę by zając miejsca przy oknach. W locie powrotnym maszyna miała już nowsze siedzenia obite czymś skóropodobnym i wnętrze sprawiało o wiele lepsze wrażenie. Już będąc na schodkach można było obejrzec lądowanie [link widoczny dla zalogowanych], a także później podczas kołowania na [link widoczny dla zalogowanych]. Po wyjściu z chmur można było obejrzec [link widoczny dla zalogowanych], a także innego Ryana schodzącego do lądowania. W powietrzu było dużo [link widoczny dla zalogowanych], niestety na tych dalszych obiektyw nie ostrzył nawet przy nieskończoności, zaś bliższe pojawiały się ciut zbyt szybko. Później już tylko [link widoczny dla zalogowanych], ponownie dośc twarde [link widoczny dla zalogowanych], kołując do terminala można było obejrzec sporo maszyn 13 eltr, kilka śmigłowców, a nawet wojskowe Antki, na miejscu były dwa Boeingi Sky'a, Alitalia Express, zaraz po nas usiadł Dassault Falcon włoskich sił powietrznych. Już tylko do terminala, oddac Krzyśkowi rękawiczki i do domu.

Był to mój drugi wypad czysto spotterkski (po Arlandzie) i jestem z niego bardzo zadowolony, cenowo przede wszystkim Wink

i bardzo mnie uradowała zwłaszcza możliwośc zobaczenia DC-10, na płycie i od spodu Very Happy

Ogólnie ruch jest dośc niewielki (i głównie FR), ale cargo zdecydowanie to nadrabiają Smile

Gabec

Super reportaz. Akurat stalem z kolegami z Katowic gdy ladowaliscie wiec macie takze fotke swojego RYana z zewnatrz http://www.lotnictwo.fora.pl/viewtopic.php?t=5634&start=30

mariusz

I relacja z mojej strony:

Korzystajac z lotu za 2 zl razem z frikem udalismy się 27.02 z KRK do HHN a wrocilismy 28.02

Fotki:

A z tylu kolowal Germanwings

W środku...

Wysiadamy

Niestety ani ja ani frik nie siedzimy przy oknie, tak wiec przechodze od razu do fotek z HHN

Oprocz wszechoobecnego FR który startuje i laduje co chwile praktycznie – HHN to duzy punkt dla cargo – 3 terminale cargo, a czwarty się buduje.

DC10 Omni Air International i Aeroflotu

FR

A po drodze na prog pasa minielismy okolo 20 takich hangarow i ruder – pozostalosc po amerykanskiej bazie lotniczej

Odladzanie DC10

I po 40 minutach spaceru dotarlismy na próg.

(tuż nad naszymi glowami ladowal DC10 OAI, A300 jakiś egipski i ze 2-3 737 FR –fotki frika w powyzszym poscie)

W oddali frik

I powrot

I ten egipski A300

I pora na....

Patent – zmieszane – kilka piw + jagermeifter + biale wino = efekt jak po starym orginalnym absyncie

Spoczynek tuz obok wyjscia z przylotow, godzina 6 rano, poltora metra obok jakies 300 osob w kolejce do kontroli bezpieczenstwa. Podchodzi pracownik lotniska, patrzy na spiacych a zaraz na ekran przylotow – pierwszy przylot w tym wyjsciu – 7.50 – „OK, sleep”

Lotnisko dla tanich linii z krwi i koscie... Zamiast telewizorow – wsuwane napisy... zamiast komputerow – lista pasazerow na kartce, pani odznacza dlugopisem a nastepnie wpisuje również recznie imie, nazwisko i numer bramy na karte pokladową... Schody do samolotow przystawaiane sa również recznie. Sam terminal pasażerski jest wiekszy 3 razy od krakowskiej, no i kazdy z trzech terminali cargo rowniez jest wiekszy.

Zdjecia (do kitu... frik powyzej ma ladne) 744 Atlas Air który wyladowal tuz przed naszym odlotem

No i w górze..

Na plycie Sky i włoski falcon

Nie wiem co lepsze....

DC10 nad glowa czy ona... ukoronowanie calego wyjazdu...

No i popieram akcje:

Smaczna zupka była...

Lucciola

Myślałem z tatą, kim są Ci panowie ze niebylejakimi aparatami, którzy ciągle pstrykali fotki samolotom i byli wyraźnie niezadowoleni, że autobus w Krakowie podjeżdża pod samolot nie ze strony, z której można było łatwo zrobić zdjęcie. Smile

Odpowiedź mogła być tylko jedna: spotterzy z forum lotnictwa! Laughing

Miło, że mogę teraz oglądnąć opis lotu i Hahnu. A jest on naprawdę świetny, tak jak zdjęcia. Wiernie oddaje to, co było na miejscu. Co do samolotu KRK-HHN, to był to EI-DAM. Rzeczywiście w porównaniu z HHN-KRK był stan wewnątrz nie za bardzo.
Postaram się napisać w najbliższym czasie coś na temat tego lotu (to mój pierwszy lot samolotem hehe!) i krótkiej wizyty w EDDF. Mam kilka zdjęć (nie umywają się one do tych wyżej, mam zwykłą cyfrówkę) stamtąd i z kabiny pilota, do której wpuścili mnie w Krakowie, za co wielkie pozdrowienia dla pilotów! Choć nie obiecuję, bo z wgrywaniem zdjęć na serwer mam zawsze problem.

Pozdrowienia!

bartolomic

no fajnie mieliscie. szkoda ze sie nie zgadalismy bo ja lece teraz 3-4.02... mam tylko nadzieje, ze pogoda dopisze, i ze miesjce przy oknie bedzie.. a czy ktos jeszcze jedzie w ten weekend?

stenus

Swoja droga ciekawe, ze owe bilety z Polski byly za 1 zl, podczas gdy w strefie euro byly za 0,01 euro. Jakby nie patrzec, to 0,01 euro to okolo 0,04 zl, wiec nie ma rownowagi cenowej. Te z Polski byly strasznie "drogie". Very Happy

Joorek

gaugan

Joorek, jestes dobry pozytywny wariat! nie moge sie oderwac od tego co piszecie na Waszym podforumie "samoloty nad PL". nie moge sie nadziwic i pojac jak Wy te foty cykacie... rewelka!

pozdro

Rafał

Joorek

Hehe no to dzieki Very Happy

Jak? Jednoznaczna sylwetka, wyraźnie widoczne barwy Iran Air, no i to, że leciał w niedzielę na NW w godzinach okołopołudniowych. Sam z Sosnowca, gdzie mieszkam, mam przyjemność oglądać go w niedziele i czwartki, jak zasuwa po UL619, wiecznie spóźniony, ciągnąc oryginalną smugę. Polecam RNAV Spotting - bardzo ciekawe zajęcie.
Pozdrawiam gorąco.

PolishAir42

"Widzielismy prawdopodobnie rusłana lub galaxy - nisko i podniecilismy sie ze najprawdopodobniej wszystko wskazuje na to ze bedzie tu ladowal... ale niestety najwidoczniej zblizal sie do innego pobliskiego lotniska . "

US Air Mobility Command lata C-5 do WIE/AAF Wiesbaden ktora jest polozona bardzo blisko HHN. Jak samolot byl pomalowany na ciemny braz to napewno C-5, jak byl bialy albo z niebieska farba to raczej An-124

Rafał

PolishAir42

sornat · Dołączył: 21 Mar 2006 Posty: 41 Przeczytał: 0 tematów Skąd: Kielce

Rafał

Po dłuższym i głębszym spojrzeniu dojrzałem tego konia na ogonie Smile

ale napisu nie widze Razz

Szacunek dla tych co rozpoznają samoloty z takich zdjęć.