|
Forum lotnictwa To tu spotykają się pasjonaci lotnictwa by troszkę o nim podyskutować.
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Spotter
Dołączył: 18 Paź 2005
Posty: 523
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: GDN
|
Wysłany: Wto 11:14, 18 Paź 2005 Temat postu: |
|
|
A moj pierwszy lot odbyl sie w roku 1985. Niestety, nic wiecej nie pamietam. Wiem, ze latalem czesto na trasie GDN-PRG via WAW.
Pierwszy swiadomy lot odbyl sie na trasie GDN-LHR-LGW-CDG w 1999 roku BA na 737 i 757. Pamietam to jako niesamowite przezycie, ale szczegolow nie jestem w stanie opisac. Wiem tylko, ze sie denerwowalem a pozniej mialem jeszcze klopoty z bagazem (zaginely - zamiast do CDG, polecialy sobie do Kazachstanu).
Od tego czasu latam tak czesto, jak tylko moge. Na trasach krajowych staram sie rocznie latac min z 10 razy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Jachub
Dołączył: 18 Paź 2005
Posty: 400
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Warszawa-Wyględów
|
Wysłany: Wto 16:02, 18 Paź 2005 Temat postu: |
|
|
Ja leciałem po raz pierwszy mając 9 lat
Charter, 16.06.1996, do Palma de Mallorca:), Boeing 737-400(chyba)
Z ciekawostek, to stewce dałem rysunek samolotu, który przekalkowałem z okładki katalogu biura podróży...
I przez cały start siedziałem z torebką, bo wydawało mi się że będę rzygał...
Teraz mam 18 lat i na koncie 10 lotów+1 Antkiem-2 na Helu(widokowy)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
t.wojtek
Dołączył: 24 Paź 2005
Posty: 76
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Łódź
|
Wysłany: Pon 21:44, 24 Paź 2005 Temat postu: |
|
|
Nie latam zbyt wiele, właściwie tylko czartery, więc nie ma się czym chwalić. Z pierwszego lotu wstydzę się teraz swojego "odkrycia", że w powietrzu nie jest gładko i samolot trzęsie całkiem jak samochód na polskich drogach )
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Moniksa
Dołączył: 29 Paź 2005
Posty: 78
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Sob 22:17, 29 Paź 2005 Temat postu: |
|
|
Heh mój pierwszy raz ( na jumbo niektórym dobrze znany) to 9 sierpnia 2005 liniami Centralwings B737. Bałam się na początku strasznie. Ale później jakoś poszło. Później A320 Iberia. I jeszcze raz C0 B737. 3 loty to nie jest za dużo ale jeszcze całe życie przede mną
Pozdrawiam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Czterosilnik
Dołączył: 19 Paź 2005
Posty: 227
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: WAW
|
Wysłany: Pią 17:50, 04 Lis 2005 Temat postu: |
|
|
Ja pierwszy raz lecialem samolotem, gdy mialem pol roku (wiec oczywiscie tego nie pamietam - ale wiem z opowiadan), a bylo to na trasie WAW-KRK. Potem, do roku 1981, bylo wiele lotow po Kraju: do KRK, do SZZ, raz do GDN. Byl nawet jeden lot SZZ-KRK, bezposredni (ech, gdzie te czasy?...) Sprzet: Kaczorki/Ptysie i Parowozy, czyli Any-24 i Iły-18.
Pierwszy lot za granice to od razu tak porzadnie: WAW-JFK, jeszcze Iłem-62, w 1985 r.
Pierwszy lot szerokim kadlubem: WAW-AMS KL, A-310, w 1991 r.
Natomiast jedno z trzech najwiekszych marzen w dziedzinie lotniczej udalo sie zrealizowac dopiero w 1999 roku: lot Jumbo Jetem. Tez KLM-u. To byl rejs AMS-MSP.
Drugiego z tych marzen nie udalo sie zrealizowac (z przyczyn, o ktorych gentlemani nie rozmawiają): lotu Concorde'em. No i, jak na razie, nie zapowiada sie, zeby zwykly czlowiek mogl sobie poleciec z predkoscią naddzwiekową...
A trzecie z tych marzen to lot helikopterem - moze jednak latwiejsze do (kiedys) zrealizowania... (Uprzedzając poradę: zlamania kregoslupa, ani nawet nogi, w gorach i lotu w charakterze pacjenta nie rozpatruję. )
I jeszcze z latwiejszych (oby) do realizacji marzen: lot Jumbo Jetem w wersji 400, Siodemkami i 340-ką. A takze lot liniami SQ, NZ, QF, LA, JetBlue, by wymienic tylko niektore.
A z marzen zupelnie fantastycznych - obecnosc w Seattle podczas pierwszego lotu B-787 (nie tylko dlatego, ze nie udalo sie byc 27.IV.2005 w Tuluzie...), lub/i... miejscowka na pokladzie pierwszego 787 dla LOT-u w czasie lotu dostawczego...
Pozdrawiam z glową w chmurach (choc, niestety, w tej chwili nie doslownie...).
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
slepowron
Dołączył: 15 Paź 2005
Posty: 1520
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: KOAK
|
Wysłany: Pią 20:46, 04 Lis 2005 Temat postu: |
|
|
Panowie, panowie,panowie.....
Moj pierwszy lot byl na trasie Waw-Krakow LOT-owskim DC3. Dlaczego wydaje mi sie ze to byl DC3 - bo siedzial tylnym kolkiem na ziemi (byl to "tail dragger"). Nie wiem czy IL-12 byl tego typu ale prawie na pewno wydaje mi sie ze to byl DC3 - mial tez kwadratowe okna. Rok byl jakis .. 1956-1959. W Krakowie pamietam ladowalismy na trawie.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez slepowron dnia Pią 20:53, 04 Lis 2005, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Kaszek
Dołączył: 30 Paź 2005
Posty: 37
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: EPLL - Łódź
|
Wysłany: Pią 20:52, 04 Lis 2005 Temat postu: |
|
|
Ja leciałem w 1995 A320 do Paryża (powrót 737). Ale i tak najmilej wspominam lot szybowcem. Pilot mi zrobił taką pokazówkę jakiej nie przeżyłem na porządnej kolejce górskiej
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Piwi
Dołączył: 29 Paź 2005
Posty: 999
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Dąbrowa Górnicza [epkt_spotters]
|
Wysłany: Sob 21:16, 05 Lis 2005 Temat postu: |
|
|
Ja nawet dobrze pamiętam swój pierwszy lot, zwłaszcza, że był on fajną maszyną Było to w roku 1997 na trasie Warszawa - Sousse (Tunezja) na B727 Tunisair. Nie pamiętam innych szczegółów, gdyż miałem wtedy zaledwie 9 lat. Ale jedno wiem, że od tamtego dnia pokochałem samoloty już na zawsze ...
Pozdrawiam
Piotr
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gabik
Dołączył: 06 Lis 2005
Posty: 614
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: KORD/EPKK
|
Wysłany: Nie 18:33, 06 Lis 2005 Temat postu: |
|
|
Moj pierwszy post o pierwszym locie w zyciu. Byl to przelot z EPKK do KORD B762 reg to SP-LOA w dniu 30.11.2001. Cos wspanialego szczegolnie max ciag na pasie przy starcie. I tak pokochalem latanie.
Pozdrawiam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Stefan
Dołączył: 20 Paź 2005
Posty: 97
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Szczecin
|
Wysłany: Śro 17:43, 09 Lis 2005 Temat postu: |
|
|
Ja pierwszy raz leciałem awionetką (PZL Wilga) areoklubu szczecińskiego (lotnisko Szczecin-Dąbie) dwudziestego któregoś sierpnia 2002.Sam lot trwał 20 minut ale widoki były zaj...Złapałem bakcyla lotnictwa który tak wewoluował że chcem zamiast latać awionetką to helikopterem i stąd moje pytanie dot.licencji pilota.
A tak to w najbliższej przyszłości może polecę do Londynu Ryanairem skoro tak tanio?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Pol
Dołączył: 10 Lis 2005
Posty: 46
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Czw 17:31, 10 Lis 2005 Temat postu: |
|
|
Pierwszy raz i drugi leciałałem w tym roku.1 Z Warszawy do Goleniowa 26 kwietnia ERJ -145 drugi Wroclaw-Londyn Ryanem w czerwcu.Szczerze , lepsze przeżycie było to pierwsze bo samolocik mniejszy i prawie non stop male turbulencje : )
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Misiek
Dołączył: 10 Lis 2005
Posty: 81
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: EPWA
|
Wysłany: Czw 18:55, 10 Lis 2005 Temat postu: |
|
|
Ja w moim życiu leciałem dwa razy samolotem.Pierwszy raz to B737 400 lini lotniczych Air Polonia do Egiptu a drugi raz też B737 400 ale w tedy już lotowskim.W tym drugim locie jak wracałem najpierw nie mogliśmy wystartować a potem gdzieś nad Turcją lecieliśmy jad burzą (Piękny widok).
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
misior
Dołączył: 23 Lis 2005
Posty: 1
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Gdynia/Lodz
|
Wysłany: Śro 18:15, 23 Lis 2005 Temat postu: |
|
|
Pierwszy raz lecialem w 89 roku z WAW do SOF pieknym Tu-154M Balkan Airlines. Pamietam dzwiek zwiekszania obrotow silnikow, poczatek kolowania i czarne mysli. Ale od razu mi przeszlo, gdy ponad pomaranczowymi chmurami widac bylo piekny zachod slonca. Ladowanie w Sofii odbylo sie w ciemnosciach. Pierwszy lot i od razu nagroda w postaci takich widokow.
Powrot LOTem Tu-154 w dzien. Od tego czasu stalem sie zboczencem lotniczym. Z tych lotow nawet trzymam jeszcze tacki po zarciu jakie dawali
Zaden samolot nie moze sie rownac wygladem z Tu-154. Czuje wielkie szczescie, ze udalo mi sie zalapac na lot ta maszynka.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gabec
Moderator
Dołączył: 16 Lis 2005
Posty: 1866
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: KRK
|
Wysłany: Śro 18:37, 23 Lis 2005 Temat postu: |
|
|
Moj ogolnie pierwszy lot z tego co pamietam byl helikopterem (maly detal, tydzien pozniej ta maszyna sie rozbila)
Pierwszy lot samolotem (takim ze skrzydlami, bez smigla nademna) mial miejsce 1999 na Wegrzech. Lot widokowy niestety nie pamietam co to byla za maszyna (chyba cos polskiej produkcji, ale co....?? )
Pierwszy lot nowoczesnym (o ile tak mozna to powiedziec) samolotem mial miejsce 3 lata temu. WAW-FRA-ORD-FRA-WAW-RZE. To bylo cos pieknego. Najpierw LH A321, choc musze przyznac ze srednio przyjemnie mi sie lecialo, podczas startu straszne przeciazenia, i bardzo twarde przyziemienie. FRA-ORD lecialem A340 i po tym locie chyba juz na zawsze pozostala mi niechec do latania Airbusami. Siedzialem przy oknie troszke za skrzydlem i caly czas slyszalem jakies trzaski, jakby sie cos odginalo... okropne to bylo.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Gabec dnia Śro 23:51, 23 Lis 2005, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Witek Z
Moderator
Dołączył: 05 Paź 2005
Posty: 1095
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: WAW
|
Wysłany: Śro 23:35, 23 Lis 2005 Temat postu: |
|
|
misior napisał: | Z tych lotow nawet trzymam jeszcze tacki po zarciu jakie dawali
|
Haaaaaa, No właśnie !!!! Koszę każdą tackę jaka mi się nawinie - choć mam zasadę: "jeden lot - jedna tacka" Ale latam sporo. Mam w domu mnuuuuuuuuuustwo tacek - są wszędzie. Wszystkie lalki moich córek jedzą na tych tackach , jeszcze tak nie było, żebym np. oliwki jadł z innego naczynia. Ostatnio zainteresowała mnie podkładka pod małe bonsai - o to moja sprytna żona podłożyła Continentala Tacki Front Forever
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|