Forum lotnictwa

Air Q

Mój pierwszy lot samolotem odbył sie w sierpniu 1992 (wcześniej oderwałem sie od Ziemi tylko na pokładzie śmigłowca Mi-2...początek tego samego roku)...LOT TU-154M...(SP-LC? niestety dalej nie wiem). Był to lot charterowy na trasie Warszawa-Larnaca (Cypr)...Od tamtej pory zainteresowałem sie lotnictwem i jest mi z tym dobrze Very Happy

...

BLIX

Chmm. Juz nie pamietam dokladnej daty mojego pierwszego lotu ale ,mysle ze byl to listopad 2003 roku. Wybralem sie wtedy na dluzszy pobyt w Barcelonie. Lot byl z Frankfurtu Hahn Ryanair'em. Tak wiec 12 godzin podrozy pociagiem przed moim lotniczym debiutem. Pamietam bylem wtedy bardzo zdenerwowany i podniecony. Kiedy znalazlem sie na lotnisku nie moglem uwierzyc ze bede lecial ,tym bardziej ze nikt z mojej rodziny tego niedoswiadczyl. Przez bramki wykrywajace metal przechodzilem kilka razy bo za kazdym przejsciem mieli sygnal ze cos metalowego musze jeszcze miec,dopiero po jakims czasie przypomnialem sobie ze przeciez mam na nogach glany,i to przez nie nie chcieli mi dac spokoju. W koncu je zdjolem ,przepuscili je przez monitor i w koncu moglem odejsc. Wejscie na poklad i start byl zajeb.... Reszta tez tylko ledwo co pamietam bo ze zmeczenia spalem cala droge hihi. A nastepne byly jeszcze lepsze. Pozdrawiam.

lukaszs

1998 rok, miałem wtedy 10 lat. Lecieliśmy B737 na Krete, ludzie weszłem do kabiny Very Happy

Będę pamiętać do końca życia. Od tego momentu sie zaczęło i teraz moja nauka na tym cierpi ... Smile

ale może to i dobrze przynajmniej mam jakieś hobby.

Jachub

BLIX

dupcins

Mój "pierwszy raz" jest chyba najmniej odległy. Było to 10 listopada z BZG do STN Ryanair'em B-737. Do Londynu (właściwie przedmieść hehe) trochę turbulencji. Z powrotem przygoda ze złą pogodą zmusiła pilota do londowania na Wałęsie w Gdańsku Wink

Nigdy nie zapomnę tego... Pogoda nienajlepsza, szarówa z powodu mgły przy stacie, sam start (prędkość itp) coś sumer. A najlepszy moment wynurzenia się nad te szare chmury. Akurat kręciłem kamerą, choć przy starcie nie można Razz

. A skąd miałem to wiedzieć - przecież to pierwszy raz był....

Stąd właśnie moje zarejestrowanie na forum. Szkoda, że już późno, aby zostać zawodowym pilotem ;(

banan

Pitras

Mój pierwszy lot samolotem odbył się 15 lipca 2005 roku.
Leciałam samolotem linii Tyrolean z Poznania do Wiednia.
Nie interesowałam się wtedy zbytnio lotnictwem, ale mogę powiedziec, że lot obył się samolotem DASH-400. Dla mnie było dużym zaskoczeniem to, ze wystartowaliśmy z opóżnieniem 15 minutowym a przylecielismy punktualnie. Nie zapomnę też nigdy tego tłoku we Wiedniu( przylecialem tam o takiej porze, że samoloty lądują jeden za drugim).

Katowiczan · Dołączył: 17 Sty 2006 Posty: 118 Przeczytał: 0 tematów

A moj odbyl sie jak mialem 7 lat i lecialem y Warszawy do Salonik. Byl to 737 LOTu i od tamtej pory pokochalem latanie. Ostatni bz lot B757 Fischer Air Polska do Agadiru w Maroko i musze przyznac ze jak dotad byl to moj najdluzszy lot (5 godzin)

marcino2

Moje pierwsze podniebne wojaże były w 1991 roku, lot z Wilna do Soczi , był to lot 3 godzinny Aeroflotem (Yak-42), do dzisiaj pamiętam jak czekaliśmy do 3 w nocy na samolot...

mapa

Pierwszego swojego lotu, ze względu na wiek, zupełnie nie pamiętam. Wiem tylko, że miał on miejsce na trasie Rzeszów-Koszalin na początku lat 80tych (oczywiście AN-24).
Świadomie już swój pierwszy lot odbyłem pewnej nocy w lipcu 1987 LOTem. Trasa WAW-TUN, samolot TU-154M. Pamiętam, że rodzice radzili mi abym przy starcie i lądowaniu ziewał, co musiało śmiesznie wyglądać Smile

Pamiętam także, że leciał z nami A.Piechniczek, który prowadził wtedy chyba reprezentację Tunezji. Ostatecznie, z tego co sobie przypominam, na tej trasie udało mi się potem jeszcze zaliczyć przeloty TU-154B, IL-62M oraz TU-134M (z międzylądowaniem w BUD), a więc większością maszyn, które w tym czasie posiadał w swojej stajni nasz narodowy przewoźnik. Z czego się bardzo cieszę Smile

Piwi

t.wojtek

KubaN

A na mnie jakoś nie działają przeciążenia...

Piwi

KubaN Tu nie chodzi o przeciążenia, lecz zmiany ciśnienia. Na jednych to działa, na innych nie Smile