Forum lotnictwa

Lukasz · Dołączył: 17 Maj 2006 Posty: 17 Przeczytał: 0 tematów

Samolot: Embraer 170
Start: 10 minut póżniej
Service: jedzenie - omlet na ciepło z szynka, napoje, nie ma się do czego przyczepić, obsługa bardzo miła, poprosiłem o koc, dostałem od razu.
Load factor - 100%
Informacje były podawane na bieżąco.
Lądowanie- o czasie.
Generalnie byłem bardzo zadowolony z przelotu LOTem.

3 tygodnie temu lecialem SWISSem do Hanoveru i powiem że SWISS wypadł bardzo słabo w porównaniu do LOTu.
Pozdrawiam

voyager747

A może kolega ma jakieś zdjęcia z tej wyprawy?

Herhor · Dołączył: 17 Mar 2006 Posty: 139 Przeczytał: 0 tematów Skąd: EPBY

Chyba leciałeś w Biznesklasie... Ja leciałem 3 tygodznie temu do Rzymu i ciepłe posiłki dawali tylko w Biznesie. Generalnie według nowej polityki LOT-u na trasach europejskich do 180 min lotu dla swołoczy z klasy ekonomicznej podawane są zimne posiłki i przekąski...

Witek Z

Serwis do Brukselki jest rzeczywiście niezły, ale to jest WYŁĄCZNIE wynik oferty SN. Wykonałem w ciągu ostatnich 3 lat ze 20 lotów tam i nazad na tej trasie i mimo, że Twoja relacja oddaje poziom usług PLL to jednak wybieram SN, bo jest lepiej. Nie mówiąc już o niższej cenie biznesu (economy podobne ceny). Jakby na wszystkich trasach była tak wymagająca konkuerncja to PLL byłby jal Cathay Laughing

Lukasz · Dołączył: 17 Maj 2006 Posty: 17 Przeczytał: 0 tematów

Krzysiek · Dołączył: 22 Sty 2006 Posty: 160 Przeczytał: 0 tematów

Ale ostatnio podobno coś zmienili w locie catering - może to ta zmiana Smile

Herhor · Dołączył: 17 Mar 2006 Posty: 139 Przeczytał: 0 tematów Skąd: EPBY

M. · Dołączył: 24 Cze 2006 Posty: 5 Przeczytał: 0 tematów

Latam do Brukseli służbowo kilka razy w miesiącu. Kiedys catering ograniczał się do dwóch kanapek i napojów, od jakiegos czasu wrócily cieple posilki. W ten wtorek LO233 - wołowina z kaszą i fasolką szparagową, a we czwartek LO236 był omlet Smile

)) Oba loty obsługiwał Embraer 175 - wolę go zdecydowanie bardziej od 737, ktore lataly wczesniej. Nad Niemcami na wysokosci przelotowej wlecielismy w chmury Smile

mleko z kazdej strony.
Ogólnie jest poprawa, ale czy jest on a powodowana ofertą SN Brussels Airlines to tego nie bylbym taki pewien. Raz wracalem SN - Avro RJ85. Catering byl nieporownywalnie lepszy (to jeszcze czasy kanapek w Locie), stewy tez ładniejsze i przede wszystkim miłe, ale podchodzenie do lądowania to był hardcore. Chyba kapitan wczesniej służył w lotnictwie wojskowym, bo przechyły były takie, że wszystko leciało na przeciwległą burtę Smile

Co do samej Brukseli - polecam zrobic sobie tam wycieczkę. Primo - jest co oglądać, secundo - stamtąd jest wszędze blisko. Wsiadasz w Eurostar czy Thalys i po 30 minutach jestes w Lille we Francji, a po kolejnych 30 w Paryżu. Podróż Eurostarem do Lille kosztuje ok 15 EUR. Ja we środę pojechalem sobie do Calais. Cała podróż, włącznie ze szwędaniem się po Lille i Calais zajeła mi 7 h. A z hotelu do stacji Midi mialem kilka minut piechotą. Polecam też obejrzenie stadionu Heysel (tam, gdzie w latach 80-tych zgineło kilkadziesiąt osób), obok stadionu jest tez Atomium - gigantyczny model atomu. Dojazd z centrum linią metra 1A (w kierunku Koning Boudewijn), wysiadka na przedostatniej stacji (Heysel). Budynków Komisji nie polecam oglądac bo i tak je oglądam od środka Smile

)))))
Manneken Pis jest przereklamowany - ta rzezba ma jakies 30 cm wysokosci, i stoi na dodatek za ogrodzeniem. Na Grand Place i starą czesc Brukseli warto sie przejsc. Przy De Brouckerie jest z kolei sklep z róznymi gadzetami z komiksów i filmów - widzialem np Harrego Pottera w skali 1:1 Smile

Oczywiscie kosztowal majątek, ale dosc osobliwie to wyglądalo. Takich miejsc które mogą zadziwić jest tam naprawde dużo.

pozdrawiam
M.