|
Forum lotnictwa To tu spotykają się pasjonaci lotnictwa by troszkę o nim podyskutować.
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
szymen
Dołączył: 22 Wrz 2005
Posty: 46
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: EPPO/POZ
|
Wysłany: Wto 15:05, 18 Paź 2005 Temat postu: WAW - CPH - (HEL) - MAN - CPH - WAW - POZ |
|
|
Witam
Moze sie zastanawiacie dlaczego napisalem HEL w nawiasie?! Wyjdzie w trakcie
Tydzien temu w srode, jak powszechnie wiadomo, odbyl sie mecz Polska vs Anglia. Lecialo nas wszystkich razem 11 osob.
Wszystko sie zaczyna w WAW. Pierwsza trojka, w ktorej rowniez ja jestem, podchodzi do check-in. Mila pani mowi nam ze SAS sprzedal pare biletow za duzo, niz miejsc w samolocie (potem slyszalem ze niektore linie lotnicze tak wlasnie robia). Dodaje po chwili ze jesli polecimy do Kopenhagi to tam nie mamy pewnosci ze polecimy do Anglii. Nastepny lot z CPH do MAN jest o 18:30 i to by spowodowalo ze niezdazylibysmy na mecz Lecz po chwili ta mila pani w check-in, mowi ze jest opcja na lot Finnair'em wlasnie przez Helsinki i potem do MAN. My oczywiscie odpowiadamy ze w takim razie lecimy przez Helsinki. A ona znowu, ze jest taki problem ze to nie jest pewne zebysmy lecieli przez HEL, bo najpierw musza zaladowac do pelna samolot do CPH. To przyjelismy strategie ze "spoznimy sie na samolot do Danii" i wtedy bedziemy mieli pewny lot do HEL. Tak zrobilismy, jak postanowilismy. Przy okazji dostalimy voucher od SAS'u, jako taki "bonusik".
Idziemy do gate'u 11. Ale z takim przejsciem do samolotu to sie jeszcze nie spotkalem. Przejscie prowadzi pomiedzy metalowymi scianami i po betonowej drozce. Dochodzimy do konca "labiryntu" i tam czeka busik.
WAW-HEL
Tak wiec siedzimy w MD-87 Finnair i czekamy i czekamy. Nagle pilot sie odzywa i mowi ze slot zostal przesuniety i startujemy za 20 minut. Fajny locik, miejsce za skrzydlem. Do jedzonka posilek cieply:"Kurczak w sosie Tajskim". Niestety... kurczaka prawie w ogole, a sosu jeszcze mniej. Suchego ryzu bylo najwiecej. Wyladowalismy w HEL - fajna pogoda, stanelismy obok MD-11 Finnair'u. Tu mielismy okolo 1,5 H przerwy. Lotnisko przyjemne. Odnioslem wrazenie zadbanego.
HEL-MAN
Boarding punktualnie. Autobusik do A319. Podczas wchodzenia do samolotu, bylem jednym z ostatnich, zagladam przez szybe do kokpitu i widze, kapitan sie spojrzal, podniosl kubek i zrobil ruch mowiacy: "Na zdrowie". W srodku duzo miejsca i wysuwaja sie monitorki. Okazuje sie ze samolot ma kamere na dziobie Wlaczyl ja do kolowania startu i ladowania WOW Swietne widoki. Na wysokosci przelotowej troche turbulencji, wlaczyla sie sygnalizacja "zapiac pasy". W pewnym momencie widzialem samolot lecacy w przeciwnym kierunku - troche nizej od nas - i za jakas 1 czy 2 drugi na tej samej wysokosci Byly calkiem niedaleko ale linii nie rozpoznalem. Tutaj tez jakies jedzonko, juz nie pamietam co dawali. Ladowanie w MAN ciekawe bo w deszczu, troche rzucalo i bylo gesto od chmur. Facet obok mnie, kiedy zobaczylismy w monitorkach swiatla podejscia, zaczal sie chyba denerwowac i mowi: " No w lewo, bardziej w lewo!!!" Zostawie to bez komentarza Wyladowalismy elegancko i podjechalismy go gate'u.
MAN - CPH
Tym razem SAS. Lotnisko w MAN bardzo fajne. Wszystko punktualnie, w miare, i juz lecimy do CPH. W tych "emdekach" SAS'u bylo mniej miejsca niz w Finnair. Kiedy dolatywalismy do CPH widzialem za nami w kolejeczce byly 3 samoloty (widzialem je jak skrecalismy, ofkors ) i juz sie dosyc mocno sciemnialo. Tutaj chcielismy kupic cos za te vocuhery ale okazalo sie ze w wiekszosci sklepow nie uznaja. Chcielismy w takim razie cash, to okazalo sie ze nie ma tyle gotowki. No to trudno...
CPH - WAW
Wreszcie glos polskiego kapitana E170 SP-LDD . W WAW tez bez opoznien. Podczas lotu kanapeczka i soczek. Oprocz tego nic specjalnego sie nie dzialo.
WAW - POZ (Moj pierwszy lot krajowy )
W autobusie czekalismy z 10 minut zanim w ogole raczy ruszyc. ATR 72 - take-off o 23:01 (jakos tak mi sie zapamietalo ). Dawno w nocy nie lecialem, ale w sumie to nie ma czego zalowac, bo nic nie widac. Ladowanko w POZ fajne. Milo bylo zobaczyc znajome ulice, Dworzec Glowny i King Cross, z powietrza
Po wyladowaniu spytalem sie stewki czy moge zajrzec do kokpitu i ona pow. ze moge, ale nie wie czy pilot wyjdzie, bo pukania nie uslyszy. No i nie uslyszal i nie wyszedl. Trudno, nastepnym razem
Pozdrawiam
PS. Mam nadzieje ze nie zanudzilem za bardzo
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Jachub
Dołączył: 18 Paź 2005
Posty: 400
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Warszawa-Wyględów
|
Wysłany: Wto 15:50, 18 Paź 2005 Temat postu: |
|
|
Trochę Europy zwiedziliście , mecz zobaczyliście, kilka samolotów zaliczyliście.
I to wszytko, żeby zobaczyć naszą reprezentację
Zazdroszczę wszystkiego, oprócz wyniku;)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|