Forum lotnictwa

bbb · Wysłany: Pią 20:54, 10 Mar 2006 Temat postu:

777_forever i ja wybieramy się w tamte okolice. Nie wiemy jeszcze do końca, czy będzie to górka czy może miejscówka przy schronisku, ale postaramy się wpaść.

Pozdrawiam,

Bartek

marcinj · Wysłany: Pią 20:55, 10 Mar 2006 Temat postu:

bbb · Wysłany: Pią 21:03, 10 Mar 2006 Temat postu:

abaz · Wysłany: Pią 21:07, 10 Mar 2006 Temat postu:

Ja będe.

Bartek akurat tam to jest ze słońcem prawie cały dzień.

Jerry99 · Wysłany: Pią 21:31, 10 Mar 2006 Temat postu:

Cały dzień ma padać śnieg... Ciekawe czy się sprawdzi. Ja będę...

Krzysiek eN · Wysłany: Pią 22:47, 10 Mar 2006 Temat postu:

Ekipa TVP3 też potwierdza. Pobieramy sprzęt z Woronicza ok. 9:30 i gnamy na EPWA.

Pozzzdrawiam
Krzysiek eN.

PS - Mamy już dwa podkłady muzyczne do przykrycia materiału, chcecie posłuchać, czy wolicie poczekać na całość? Smile

abaz · Wysłany: Pią 22:56, 10 Mar 2006 Temat postu:

Nie no zapodaj muzyczke :]

Huby · Dołączył: 17 Gru 2005 Posty: 207 Przeczytał: 0 tematów

Ja mam spotkanie o 10:00 ktorego nie moge opuscic, ale zaraz po tym ruszam na gorke. Bede kolo 11:15 Smile

Huby · Dołączył: 17 Gru 2005 Posty: 207 Przeczytał: 0 tematów

Panowie i jak dzisiaj bylo ??? Ja niestety nawalilem, bylem kolo 12:00 ale pojechalem na wirazowa przez pogode i odloty z 29.

Duzo was bylo ???

Witek Z · Wysłany: Sob 18:06, 11 Mar 2006 Temat postu:

W sumie z 8 osób. Postaliśmy. Wywiady, te rzeczy Wink

. Około 13.00 wiatr i mróz nas wygonił. Ja podjechałem na wirażową i postałem chwilę, ale byliśmy z córką zmarźnięci więc nie wychodziliśmy z auta. Widziałem 2 gaści pod płotem - jeden z aparatem
Pozdrawiam wszystkich
WZ

Arkadius · Wysłany: Sob 19:28, 11 Mar 2006 Temat postu:

Taaak..więc było fajnie....a ludzi byłoooooo o jeeeej!!!!!!!! Confused

Na pewno byli tacy co czekali..... [link widoczny dla zalogowanych] Na pewno byli też tacy co przyjechali albo przyszli [link widoczny dla zalogowanych] A Letadełka śmigały jak codzień [link widoczny dla zalogowanych] Tych którym się nie chciało ruszyć d..ska nie mam zdjęć!!!Na pewno część z tych których nie było nie zgadzało się z robieniem kolejnego "szumu" wokół swojego hobby.Inni z takich czy innych powodów nie mogli.Ok.Reszcie się po prostu nie chciało.W dniu tym pokazaliśmy że...siła nas jest!!!!!!!!!!Osiem osób!!!!!!!!W sumie może więcej..kilkanaście.. bo częśc doszła póżniej.Jeśli mnie pamięć nie myli wydano w Warszawie ponad 100 kamizelek i identyfikatorów spotterskich. Widać że niektórym zupełnie niepotrzebnie.Tak..Przyznaje się..nie jestem starym Spotterem[chyba że wiekiem] nie bywam tutaj od lat.Jednak w całą ta sprawę staram się choć trochę zaangażować i cieszyć się tym.Myślę że co by nie wyszło z tego reportażu można było wpaść i pokazać się chociaż ilościowo.Ale to tylko moje zdanie.Wszystkich którym zmarzły dzisiaj dupska..Pozdrawiam.

Pawelbelzyce · Wysłany: Sob 19:34, 11 Mar 2006 Temat postu:

Witam

Gdybym byl z WAW na pewno nie zmarnowalbym takiej okazji Smile

Pozdrawiam Paweł

Coddy · Dołączył: 21 Wrz 2005 Posty: 624 Przeczytał: 0 tematów

Pawelbelzyce · Wysłany: Sob 20:35, 11 Mar 2006 Temat postu:

Witam

Nie napisalem kto byl a kto nie byl bo to nie moja sprawa. Napisalem ze gdybym byl to bym wziąl udzial w materiale Wink

Pozdrawiam Paweł

Krzysiek eN · Wysłany: Sob 20:58, 11 Mar 2006 Temat postu:

Cóż, to zdjęcie cierpliwie "marznącej" ekipy oddaje morał sprawy Wink

Dzięki że i my wpadliśmy w obiektyw Wink

Nie róbmy jednak niepotrzebnego rumoru na forum, kto był, a kto nie, kto chciał, a kto nie. Nie odbieramy małej frekwencji jako próbę wymuszenia, byśmy nic na ten temat nie robili. Traktujemy to czysto pogodowo, sami mieliśmy być tam do czternastej, skończyliśmy wcześniej bo Romkowi (operator) tak ręce zamarzły, że później nie był w stanie pudła na sprzęt zamknąć, nie mówiąc już o sprzączkach na łyżwę do kamery (takie małe supełki, a dłonie jak łychy od kopary Wink

Da się coś z tego zrobić. Po południu miałem rozmowę z przełożonymi. Poniedziałek wtorek poświęcam na dogłębne przeglądniecię materiału, środę na dokończenie scenariusza, spasowanie z muzyką i tym cośmy dograli (kapitalne są zdjątka jak stoicie w szeregu i równolegle prowadzicie obiektywy za celem, z tego na prawdę wychodzą "smaczne" kąski, dla widza bardzo efektowne), no i czwartek albo piątek montaż. A potem co się tam ubłaga na antenie TO NASZE Wink

Tymczasem borem lasem, będę pisał gdy poznam więcej szczegółów.

Co do muzyki nie mogę jej zgrać z domu, spróbuję jutro z firmy. W każdym razie są trzy kawałki. Dwa dość sentymentalne, oddające raczej ten marzycielski sposób patrzenia w niebo i próby złowienia coś ze sztuki latania na matrycach aparatów, a na koniec same smaki - ale to na razie tajemnica.

Raz jeszcze "tymczasem".
Krzysiek eN.