Forum lotnictwa

Gabik

Jak kontroler mogl do tego dopuscic
[link widoczny dla zalogowanych]

Atco

Błąd. Ty nie popełniasz błędów?

lumix

.. błądzić jest rzeczą ludzką ..

Pawelbelzyce

Witam

O mały wlos a wiadome jakby sie skonczyło. Atco kady popelnia bledy, ale praca kontrolera w jakims stopniu zobowiazuje.

Pozdrawiam Paweł

Atco

Na podstawie kilku zdań napisanych przez głupawego pismaka trudno cokolwiek powiedzieć o tej sytuacji. Nie wiemy, jak był pogoda, z jakiego powodu nie wiedział(zapomniał) o samolocie, jakie było wówczas natężenie ruchu i obciążenie pracą kontrolera; wreszcie: który samolot był u kogo na łączności.

Ten sam kontroler pewnie przez wiele lat pracował bez zarzutu; słabo to wygląda, jelśi zaruca mu się "jak mógł do tego dopuścić" nie mając podstawowych danych.

Konic końców zareagował prawidłowo i chwała mu za to. Wszyscy są cali i zdrowi.

Pawelbelzyce

Witam

Atco napisałes piekne slowa Smile

Przekonales mnie do Twojego stanowiska. Mysle ze nie ma sensu kontynuowanie tematu bo juz wszystko zostalo wyjasnione.

Pozdrawiam Paweł

slepowron

Gabik

Ja tam go nie osadzam. Chwala mu za reakcje w pore. No i najwazniejsze jest ostatnie zdanie : ze FAA nie pociagnie go do odpowiedzialnosci . Zastanawiam sie tylko dlaczego zlekcewazyl monit zalogi ladujacego B737 o tym ze na koncu pasa cos stoi. Pismakom tylko zalezy na tym zeby wywolac sensacje bez wzgledu na okolicznosci.

Atco

Może stojący na pasie dostał zgodę na start, tylko się strasznie grzebał?

Witek Z

Atco

Pokrótce:
Kontrola ruchu lotniczego z grubsza dzieli się na 3 kategorie: kontrolę obszaru (to wszystko, co lata górą), kontrolę zbliżania (to, co już nie chce latać górą i zamierza schodzić do lądowania) i kontrolę lotniska (to, co jużwidać z wieży i zaraz wyląduje). Podziały można oczywiście mnożyć, ale skupmy się na tych trzech.
W kontrli obszaru stosunkowo najłatwiej wyeliminować czlowieka; to jest kontrola ruchu lotniczego sensu stricte - kontrolerzy obszaru zajmują siętylko i wyłącznie ruchem lotniczym, koordynacja istnieje tylko między poszczególnymi organami kontroli i ewentualnie między lotnictwem cywilnym a wojskowym, jest stosunkowo niewiele sytuacji konfliktowych, samolot rzadko zmieniająwysokość i lecą ze względnie podobnymi prędkościami.
W kontroli zbliżania jest już niestety więcej czynników do uwzględnienia: rózne prędkości pionowe i postępowe samolotów, dużo zmian prędkości i kierunku, wreszcie w większym niż w kontroli obszaru stopniu wpływ pa pracę kontrolera ma pogoda.
Kontrola lotniska ma ten feler, że na wieży są okna. Okna służą do tego, żeby przez nie patrzeć na pas, na pojazdy na pasie, na stada ptaków, przechodzące nad lotniskiem chmury CB. Do tego dochodzi doglądanie akcji "Zima", udzielanie zgód na zajęcie pasa przez techników, upychanie oczekującego w pobliżu lotniska pierdolota lecącego wg przepisów dla lotów z widocznością itp. itd.

W kontroli obszaru prowadzone są eksperymenty z użyciem komputerów do kontroli ruchu lotniczego (polecam stronę
[link widoczny dla zalogowanych]
Dokładny opis, w jakim kierunku idą badania: człowiek nadal ma być ostateczną instancją.)
Co do kontroli zbliżania - jestem bardzo sceptyczny.
Kontrola lotniska: no way. Nie wsiadłbym do samolotu na lotnisku, na którego wieży nie ma czlowieka.

Kto wie, w jakim kierunku to wszystko pójdzie. Pozostają dwa pytania:
-jaka władza lotnicza i kto osobiście odważy się powierzyć całkowitą odpowiedzialność za życie tysięcy ludzi maszynie;
-czy kontrolerzy nie będą przypadkiem luddystami przyszłości? Laughing

Witek Z

No, w wielu metrach (kolejkach podziemnych) na świecie nie ma już człowieka, więc...

Atco

Ale kolejka jeżdzi w jednym wymiarze, w porywach w dwóch - jak ma po drodze zwrotnicę (którą pewnie też steruje człowiek). Prędkości też nie te.

slepowron

Obecnie prowadzone sa badania w USA nad czyms co sie nazywa DAG (Direct Air Ground). Bedzie to system w ktorym samoloty beda same dbac o seperacje w powietrzu na podstawie odpowiedniego softwaru. Samolot bedzie dostawac dyrektywe z ziemi, z komputera na ziemi ktory mu powie ze ma prawo np. lecic z obecnego punktu A do punktu B pod warunkiem ze spelni pewne warunki (constraints). Tymi warunkami moze byc szybkosc (+/-), brak zakretow, wysokosc, itp. Te warunki moga byc calkiem liberalne, w zalezonosci od sytuacji. Osobiscie znam grupe ludzi ktorzy nad tym pracuja. Ten system pozwoli ze jeden kontroler bedzie w stanie kontrolowac na raz wiele razy wiecej samolotow niz kontroluje dzisiaj. Wyeliminowanie czlowieka kompletnie na razie nie jest na horyzoncie.

Estraven