|
Forum lotnictwa To tu spotykają się pasjonaci lotnictwa by troszkę o nim podyskutować.
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
radian
Dołączył: 26 Kwi 2006
Posty: 118
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: EPKK
|
Wysłany: Sob 13:52, 02 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
Nie do końca się można z tym zgodzić. W przypadku badania każdego wypadku lotniczego, Komisja zwraca także uwagę na wszelkie uwarunkowania, typu stan psychofizyczny, nastrój osób bezpośrednio uczestniczących w zdarzeniu. Może i to mało odkrywcze, ale może miało wpływ na przebieg zdarzenia?
"To naprawdę nie należy do obowiązku kontrolera sprawdzać, czy samolot jest na właściwym pasie" ? Hmm... może i nie, ale zwróćcie uwagę, że mamy tu - jak zwykle - klasyczny przykład zastosowania teorii "sera szwajcarskiego". Po prostu zawiodły kolejne zabezpieczenia... sprawdzenie orientacji samolotu wg. przyrządów, upewnienie się na jakim się jest pasie, czy - w końcu - sprawdzenie przez kontrolera czy a/c jest tam, gdzie być powinien.
Gdyby choć jeden z tych elementów systemu zadziałał poprawnie - nie byłoby tragedii. Ale, niestety, tak się nie stało.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
slepowron
Dołączył: 15 Paź 2005
Posty: 1520
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: KOAK
|
Wysłany: Sob 19:02, 02 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
Oczywiscie ze komisje biora wszystko pod uwage. Jednak zanim ktos sie zechce zastanawiac ile godzin spal kontroler i jaki to ma wplyw pownien probowac wyjasnic pare podstawowych faktow: jak to jest mozliwe ze dwoch zawodowych pilotow nie tylko startuje z pasa ktory jest pod zlym katem ale i dwa razy wezszy i do tego nieoswietlony. To tak jakby kierowca pomylil ciemny chodnik z oswietlona ulica.
W Anchorage byl rok-dwa lata temu incydent w ktorym 747 chinskich linii lotniczych wystartowal w srodku nocy nie z pasa startowego ale z rownoleglej taxiway (dla tych co nie wiedza oswietlenie taxiway jest kompletnie inne niz pasow - musisz byc slepy aby nie odroznic). Mial szczescie bo akurat dlugosc byla dostateczna choc jego kola przeszly tuz na zaspa sniezna). Kontroler owszem i zauwazyl ale bylo juz grubo za pozno.
Ja stawiam pytanie - a moze w obu wypadkach byly to umyslne akcje? Moze oni chcieli zrobic cos z dreszczykiem? Jakie sa zabezpieczenia przed idiotami pilotami?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Markos
Dołączył: 04 Wrz 2006
Posty: 136
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Mińsk Mazowiecki
|
Wysłany: Śro 0:19, 06 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
po tym wypadku amerykańska prasa napisała, że "skończył się bezpieczny okres w lotnictwie cywilnym USA"
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|